NLP i Etyka postępowaniaPod poniższym linkiem dołączyłem się do dyskusji o skuteczności i etyce w obszarze zastosowań NLP
http://forumrozwoju.pl/index.php/Content/addnewanswer/232affce9011c359Etyka x Technika = EfektZ grubsza rzecz biorąc mamy cztery możliwości:
1. słaba technika x słaba etyka = beznadziejni manipulatorzy - obrzydliwe

2. słaba technika x dobra etyka = naiwni idealiści - trochę ich szkoda
3. dobra technika x słaba etyka = manipulatorzy - na tych trzeba uważać
4. dobra technika x dobra etyka = elita - u tych warto kupować, od nich się uczyć, z nimi się przyjaźnić ...
W zależności od tego na kogo trafimy doświadczamy realiów jednego z czterech powyższych "światów".
A tego, że w NLP wykształcił sie
nurt manipulacji wcale nie neguję. Już Kopernik powiedział, że "gorszy pieniądz wypiera lepszy". Dlaczego? Droga na skróty jest na pozór łatwiejsza. Osoby z kategorii 2 i 3 bardzo popsuły opinie tego nurtu. W wielu kręgach to podejście zostało spalone a szkoda. Nie znaczy to wcale, że należy rezygnować z technik NLP.
Warto natomiast:
1. mądrze je stosować,
2. odróżniać co jest tu "marketingiem" a co jest naprawdę
3. uczyć się od tych, których szanujemy i ufamy im
4. pamiętać, że manipulacja jest możliwa tylko wtedy, gdy uruchamia nasze deficyty.
Tak więc, jeśli ktoś nas trochę lub bardzo
wykiwał, to dzięki niemu wiemy, że mamy osłabiony system ochronny. Warto okazać mu:
-
wdzięczność - gdyż nasz czegoś nauczył (może niechcący) i
-
współczucie - gdyż na pewno za to zapłaci, co rozumieją ci, którzy badali rzetelnie tzw. "ekologię działań" w długich okresach czasu. Jest z tym jak w starym przysłowiu "kto sieje wiatr, zbiera burzę".
Co nie znaczy, że warto dawać się łatwo rolować ..