Kazimierz F. Nalepa

[Jagna]

2011.03.17 Czwartek
Witam, dziś otwieram nowy wątek.

Po różnych trudnych diagnozach zawodowych dotarło do mnie, że nie jest dobrze. Od dłuższego czasu. Nie jestem tam gdzie chciałabym być i nie dążę wytrwale do tego celu. Nie mam celu lub jest mglisty, rozmyty, zmienny i czasami znika.

Mam wrażenie, że to nie służy mojemu życiu. Dzięki wskazówkom Kazika, chciałabym poprawić swoją kondycję ...życiową i otworzyć sobie szansę na więcej dobrych rzeczy w życiu i pracy.

Podejmuję pracę nad poszukiwaniem własnego celu i motywacji.
Chcę budować w sobie więcej pozytywnego nastawienia do pracy i życia.
Chcę w tym roku zrobić znaczący postęp finansowy i zawodowy.
Zamykam stare sprawy i chcę się bardziej zaangażować w teraźniejszość - w codzienne kroki prowadzące do wymarzonego sukcesu, do dobrobytu i dobrostanu.
Będzie mi potrzebna siłą i koncentracja. I wiara

Jagna

[Jagna]

2011.03.19 sobota

W czwartek rozmawiałam z Kazikiem na temat wpisów i celu.
Z mojej strony było o tym, że ja dopiero poszukuję celu czy chciałabym go sobie sprecyzować. Kazik mówił, że sformułowanie celu jest ważne, bo ukierunkowuje działania.
Albo tak to zrozumiałam.
 
Może zacznę od marzenia.
Moim marzeniem jest posiadanie rodziny. Rodziny, gdzie dla wszystkich członków jest miejsce i czas na odczuwanie i zaspokojenie swoich potrzeb.
Moim pragnieniem jest stworzenie takiej rodziny. Etapem tej drogi dla mnie jest uczenie się siebie, rozwijanie się i spełnianie zawodowo. Kiedyś było dla mnie jasne, że zależy mi na zbudowaniu mojej niezależności emocjonalnej i finansowej, żeby móc spełnić takie marzenie i móc moją rodzinę stworzyć i rozwijać.
Pogubiłam się na tej drodze parę razy. Wiele mnie też ona nauczyła.
Od dłuższego czasu pracuję nad niezależnością emocjonalną. Ostatnio dostrzegłam też potrzebę pracy nad większą niezależnością finansową.
Dlatego pojawiają się dwa cele - emocjonalny i zawodowo-finansowy.

Wczoraj przeżyłam dłuższy moment wolności i satysfakcji z tego że żyję. Nie tęskniłam do przeszłości, nie kusiła mnie przyszłość, nie chciałam jej przynaglać. Wracałam z pracy i delektowałam się tym, że doświadczam 'teraz'. Było to przedziwne. Wszystko było możliwe, miałam spokój i zgodę na to, że jednocześnie wszystko może się skończyć. To był moment wielkiej wolności i radości z bycia w teraźniejszości. Dawno czegoś takiego nie doświadczyłam.

Dziś podejmuję próbę sformułowania celu i martwię się trochę czy dwa cele, to nie jest rozbicie energii czy jakaś ucieczka od konkretu.

Spędziłam wspaniały, rozwijający dzień, pełen refleksji i budowania kontaktu z sobą i swoimi potrzebami. Duża praca, ale i radość.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.18 Piątek

"Był to był moment wielkiej wolności i radości z bycia w teraźniejszości." Gratulacje za sposób przyjęcia takiej sytuacji i rozumienie jego wartości.

Ludzi, którzy mają wyklarowany, stabilny i trafny cel nie jest wcale tak wielu. Bywają też okresy, kiedy owa klarowność maleje. Maleje kiedy:
- przechodzimy okresy przeobrażeń
- maleje nasze energia a wraz z nią i nasza pewność siebie
- napotykamy na serię przeszkód, które budzą wątpliwości co do wartości celu, czy jego dostępności.

Z tego co piszesz na razie nie wynika jednoznacznie jaki jest twój cel. I myślę, że tak może jeszcze pozostać przez jakiś czas.

Mam dla ciebie ćwiczenie pt. Koło inwestycji:
1. określ osiem obszarów twojego życia, które najbardziej wymagają zmiany (to znaczy, kiedy tam wystąpi pełen sukces, to będziesz mogła powiedzieć, że twoje życie jest w pełni udane.)
2. dla każdego z tych obszarów określ w ilu % masz obecnie to, co chcesz tam mieć (doświadczać, być ...)
Jak to zrobisz to dam ci ciąg dalszy tego ćwiczenia. Jeśli czegoś, w tym ćwiczeniu, nie jesteś pewna to wpisuj tak jak obecnie myślisz i czujesz. Zawsze będziesz to mogła zmienić. Ta praca ma dynamiczny charakter.

Pozdrawiam
Kazik

[Jagna]

20 marca 2011, niedziela

Trochę się nagłowiłam nad tym co to jest koło inwestycji.
Po namyśle i przeglądnięciu materiałów z różnych szkoleń, wybrałam koło życia z ośmioma obszarami, które przedstawiam poniżej. Nie wiem czy o to chodziło.

Obecnie czuję, że najbardziej chciałabym zmiany w finansach i w pracy. Chciałabym większej łatwości w wywiązywaniu się ze zobowiązań finansowych.
W pracy chcę zrobić postęp w stronę ugruntowania swoich kompetencji, lepszego wykorzystania już posiadanych zasobów. Chciałabym to osiągnąć poprzez lepsze dopasowanie pracy i poprzez rozwój i większą stabilizację w pracy.
Potencjał na zmianę widzę też w obszarze rodziny i bliskich. Nie wiem jak, ale wydaje mi się, żeby bliższy związek czy częstsze z nimi kontakty lepiej by mnie żywiły. Może to chodzi też o przyjaciół.
Związek z partnerem postrzegam jako bardzo ważny, ale w tym momencie nie czuję się na siłach angażować się w niego tak mocno. Mam większą potrzebę ułożenia spraw z pracą i finansami, żeby mieć większe oparcie w sobie.

Strefa duchowa                            50% -> 100 %
Strefa materialna    50 % - 100 %
Zdrowie                               80 -> 100 %
Praca          60 -> 120 %    
Rozwój          75 -> 100%
Związek                              0 % -> 120 %
Bliscy / rodzina    40 % -> 120 %
Odpoczynek                       60 % - > 100%

Dziś spędziłam wspaniały dzień na warsztatach rozwojowych dot. odczuwania, przeżywania i dawania miejsca emocjom. Bardzo poruszające, pouczające i ważne. Nie da się żyć zaprzeczając emocjom i nie robiąc dla nich miejsca. Niedostrzegane czy nie wysłuchane nie służą sprawie - czyli mi
Czy to radość i potrzeba świętowania i wdzięczności, czy to smutek i żal za tym co odeszło.
Jestem wyczerpana po tej fizycznej niemal pracy. Mam do siebie wiele wdzięczności, że sobie to postanowiłam dawać jakiś czas temu i mogę czerpać z tego źródła.
Emocje nie muszą i nie są przerażające - nawet te tzw. trudne jak ból czy gniew. Uczę się lepiej je czuć. To mi daje większy kontakt z sobą i zaufanie do siebie.
Niezwykle owocny weekend. Długo na taki czekałam.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.19 Niedziela

O to chodziło. Nazywam to kołem inwestycje, gdy z na nasze zadowolenie z życia wpływa więcej niż osiem wymiarów. Tutaj znajdujemy te wymiary, które najbardziej wymagają zmiany na lepsze (inwestycji).

Zastanów się teraz, który obszar:
1. najpilniej wymaga interwencji
2. rozwinięty dalej, najsilniej podniesie jakość całego twojego życia.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

2011.03.21 poniedziałek

Wczoraj po długim dniu umknęło mi już, że chciałam jeszcze opisać swoje przemyślenia co do obszaru wymagającego najpilniej inwestycji.

Podskórnie wiem, że najbardziej doraźnie zależy mi na poprawieniu moje sytuacji finansowej. Jak o tym mówię, to od razu przychodzi mi do głowy parę blokad, że to się nie da tak łatwo zrobić, że to jest najłatwiejsza droga, że trudno mi będzie osiągnąć chociażby ten pułap zarobków co parę lat temu. Mam tutaj rozmaite najeżone poglądy.
Faktycznie byłabym zadowolona zmianą dochodów na 5 tys. netto miesięcznie, a 7 tys. netto dałoby mi naprawdę poczucie wolności w podejmowaniu różnych decyzji i inwestycji. Nie wiem jak to zrobić, oprócz zmiany pracy i wzięcia na siebie większej odpowiedzialności, którą nie wiem czy udźwignę. Poza tym boję się, że jeśli postawię sobie cel czysto finansowy, to będę musiała robić to czego nie lubię lub nie umiem.
Straszny galimatjas.

Dziś znów się będę nad tym zastanawiać co mogę w tej sprawie zrobić.

Jagna

[Jagna]

wtorek 22 marca 2011 - koniec dnia

Dobrze spełniony dzień. Twórcza praca nad koncepcją - moja ulubiona. W żmudnym i nudnym zadaniu znajduję sposób na zebranie danych bez potrzeby przechodzenia przez żmudne zbieranie danych, a sięgnięcie do tych już istniejących. Wspaniałe uczucie lekkości i sprawczości, że niekoniecznie trzeba się napracować do upadłego, żeby osiągnąć dobry efekt.

Parę miłych spotkań z ludźmi i indywidualnie wypełniły ludzką stronę dnia.

Odbyłam też rozmowę o nowym celu finansowym. Zamierzam stworzyć duet do tego przedsięwzięcia. Potrzebuję wsparcia, żeby móc zamarzyć, że się uda i że można. Bardzo mnie ekscytuje ta perspektywa i możliwość. Chcę sprawdzić czy to może się udać.  Jestem umówiona na spotkanie i rozmowę o pierwszych konkretach i o planie.

Kończę z nadzieją, że warto mieć nadzieję.
Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.21 Poniedziałek
Cele finansowe nie oznaczają kompromisów.To myślenie w kategoriach kompromisu takimi je czyni.
Warto jednak uświadamiać sobie wszystkie ograniczenia jakie się przy tym pojawiają. Najlepiej jest je sobie wypisywać i przypatrywać się im z dystansu.

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.22 Wtorek
Dobrze, że idziesz do przodu i próbujesz. W trakcie tych działań oczyszcza się twoje nastawienie na sukces i wzmacnia umiejętność kreowania korzystnych sytuacji. Zawsze jest tak, że lepiej jest się przywiązywać do kierunku niż do poszczególnych kroków. A nadzieja ulokowana w słusznej sprawie jest bezcenna.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

ad 2011.03.23 Środa

Poziom energii = 80%
Formuła celu= ... idzie to w kierunku - zarabiam 7 tys. netto miesięcznie i realizuję się w życiu zawodowym i osobistym
Atrakcyjność celu =  100
Efektywność wykorzystania dnia = 55%

Wczorajszy dzień pod względem pracy był słaby. Raczej inspirowanie się i skakanie z kwiatka na kwiatek, niż przeprowadzenie konkretnego działania. Dzień uratowałam robiąc coś dobrego dla domu i siebie. Jak nie udaje mi się spędzić dobrego dnia na pracy, to mogę się zrealizować jeszcze na innym polu, żeby tam zaczerpnąć energii.

Chcę się przyjrzeć moim ograniczeniom. Będę to robić dziś.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.23 Środa

Poziom energii = 80% - dobrze oszacowałaś swój poziom enegii
Formuła celu= może być jeszcze trochę lepsza. Kiedy będziesz ja codziennie wpisywać szukaj lepszej dla siebie formuły.
Atrakcyjność celu = oceniam na 75% gdyż są opory. Kiedy je rozpoznasz i skorzystasz z ich potencjały przemieniając go z ograniczającego wspierający dojdziesz do 100%
Efektywność wykorzystania dnia = 55%  tu także oceniamy tak samo ten parametr sukcesu. Kiedy znajdziesz taką formułę celu, która będzie w pełni trafne mentalnie i emocjonalnie, to zaczniesz dużo lepiej wykorzystywać dzień gdyż cel będzie cię przyciągał z dużo większą siłą.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

2011.03.25 piątek

Nie miałam czas na wpis wczoraj. Miałam ważne spotkanie w sprawie pracy i poszukiwań. Jakiś ciekawy przypadek, że headhunter znalazł mnie i chce mnie wesprzeć w moich poszukiwaniach.
Potem życie towarzyskie wzięło górę nad potrzebą odpoczynku i snu.

Dziś - praca. I praca nad pracą. Straszny pęd. I sukces dopięcia ciekawej oferty, pełnej kolorytu i energii. Też zdarzyła się bardzo negatywna komunikacja i wytknięcie mojego błędu przez szefa, który zlecił mi coś dużego na wczoraj. Sprzeczne uczucia, żeby nie podejmować się takich zadać lub lepiej chronić swój czas na pracę i uwagę.


Poziom energii = 80%
Formuła celu= zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, cieszę się tym, wiem, że na to zasługuję, nie przepracowuję się i realizuję się w życiu osobistym
Atrakcyjność celu = 70 % mniej w niego dziś wierzę
Efektywność wykorzystania dnia = 85%

Smutek i pustka po stracie kogoś ważnego w życiu wróciła z dużą siłą.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.25 Piątek

Poziom energii = 80% -
Efektywność wykorzystania dnia = 80% 

"Atrakcyjność celu = 70 % mniej w niego dziś wierzę" To jest bardzo ważny moment kiedy zauważasz,  że twój cel nie jest SUPER. Większość ludzi ma cele ułomne. Kiedy rezygnujemy z poszukiwania wspaniałego celu, to "podcinamy sobie skrzydła". A to ma smutne konsekwencje. Jak pewnie zauważyłaś stosunek do własnego jest żywy. Kiedy jesteśmy uczciwi w tym procesie, to zbliżamy się coraz bardziej do właściwej formuły celu i do siebie samego. To jest bardzo wartościowy proces. Choć czasami bywa trudny. Najłatwiej jest w w tych fazach, kiedy cel nam się ogromnie podoba. Bywa też, że stawiamy sobie cele z konieczności a dopiero później odnajdujemy te cele, które są autentycznie nasze.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

26.03.2011 Sobota

Fajny dzień, jakich dość dawno nie doświadczałam w weekend. No chyba, że przypomnę sobie ten co jakoś instynktowanie wywołał we mnie potrzebę porządków wiosennych zanim wiosna obiawiła swoje oblicze.
Miła sobota, bez presji, że coś muszę. Że cenny czas płynie i że jak w tygodniu mi się nie udaje, to może w weekend jest tyle rzeczy, które mogę zrobić. Nie muszę i nie mogę. Zwyczajny czas na odpoczynek jest dobry. Na gadanie, spotykanie się i dbanie o siebie. Oj, tego sporo było dziś. Od fryzjera po zakupy. Potrzebne, ale koszt trudny do racjonalnego wyjaśnienia jak się nie ma w portfelu. Tłumaczę sobie, że to mi potrzebne i to prawda, i to tym bardziej może być motywacją, żeby ruszyć projekt dod. dochodów z miejsca. Jakieś zaległe, długo ignorowane rachunki też zapukały w tym tygodniu do drzwi. Trzeźwiący prysznic. Zmagałam się pomiędzy wzięciem za to odpowiedzialności, a zbagatelizowaniem czy umniejszeniem wagi. No i skąd wygenerować ten dod. tysiąć. Ale też perspektywa, że to może nie koniec świata. No ale to nie jedyny tysiąc do tyłu. Mam nadzieję, że szybko coś wymyślę, żeby to pospłacać, to będę się lepiej czuła (najpierw napisałam, "bo nie będzie dobrze", ale wolę tę wersję wyżej
Spotkanie w sprawie nowego projektu dziś nie wyszło. Spóźnienie koleżanki, zmiana plau, trzeba to zrozumieć itp. nie wytrąca mnie z równowagi i nie powoduje niepokoju. To co się nie udało dziś, zrobimy jutro. Wątpliwość, która pozostaje, to czy ruszymy z miejsca czy tylko sobie pogadamy.

Poziom energii = 100%
Formuła celu= zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, żeby nie martwić się o finanse, realizuję się zawodowo i buduję moją rodzinę
Atrakcyjność celu =  120%
Efektywność wykorzystania dnia = 90%

Jutro kolejny dzień wielu nowych spotkań towarzyskich, z których nie jedno może wyniknąć i są nowym otwarciem w moim życiu.

Kończę dzień ze spokojem i spełnieniem.
Jagna

[Jagna]

27.03.2011  niedziela

Niezwykle dobry dzień.
4 wspaniałe spotkania i piąte smutne.
Wspaniałe spotkania są nowym otwarciem - pomysłu na projekt, na zarabianie dod. pieniędzy, nawiązaniem nowych znajomości i wzmonieniem siebie - dostaniem czegoś dobrego od ludzi. Już dawno nie miałam takiej niedzieli, czy wolnego dnia, kiedy mam wrażenie, że otwiera się coś nowego.

Pojawia się kilka nowych wątków czy perspektyw. Chcę być uważna, żeby nie brać kilka srok za ogon. Żeby móc się zaangażować i zrealizować daną obietnicę jakości i dbałości. To dla mnie bardzo ważne, bo czasem robię rzeczy po łebkach, a potem wracają do mnie w niefajnej formie. Wtedy dopiero to widzę, że tak nie chcę i nie lubię. Chcę się angażować w te przedsięzwięcia, które mogę udźwignąć, mam na nie czas, dadzą mi satysfakcję i korzyści. Chcę moją energię poświęcać rzeczom ważnym dla mnie i mojego otoczenia. Z tym, że z otoczeniem ostrożnie. Tu często rozprasza się więcej energii i uwagi, a potem samej mi jej brak.

Dzisiejsze spotkania wprawiły mnie prawie w euforię. Chciałabym spokojniej się cieszyć czymś dobrym i akceptować to jako bardziej naturalne.
Założyłam plan działania na najbliższy tydzień - stworzenie oferty nowych usług. Potem chcę sobie i mojej partnerce w tym biznesie dać 3 miesiące na znalezienie klientów. Potem zobaczymy co się
w tym okresie zdarzyło i jakie z tego możemy wyciągnąć wnioski.

Dziś też pojawiła się możliwość zarabiania dodatkowo na udzielaniu lekcji dla dwóch ciekawych osób. Chcę być uważna czy mogę to na siebie dod. wziąć.god Biorę udział w wielu dod. zajęciach w tygodniu.Często wracam do domu o 21:00 czy 22:00. Mam 1 wolny wieczór w tyg. Chcę sobie dać parę dni namysłu. To dla mnie ważne zobowiązanie, nawet jeśli tylko na kilka miesięcy. Chcę podjąć odpowiedzialną decyzję.

Smutne spotkanie i rozstanie z przeszłością kończy mój niezwykły i ekscytujący dzień nowych możliwości. Chcę pożegnać to co było i zostawić to spokojnie i nie wracać. Ale to jeszcze trzyma lub pobolewa. Dużo dobrego, które doświadczam pomaga mi iść napród.


Poziom energii = 150%
Formuła celu= zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, czerpię satysfakcję z życia, realizuję się zawodowo i buduję siebie, żeby móc stworzyć swoją rodzinę
Atrakcyjność celu =  120%
Efektywność wykorzystania dnia = 130%

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.26 Sobota

Poziom energii = 115%
Efektywność wykorzystania dnia = 105%
Gratulacje!!! Dzień powyżej 100%. Życzę ci aby jak najszybciej wszystkie dni były w tym stylu.

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.27 Niedziela

Poziom energii = 125%
Efektywność wykorzystania dnia = 120%
Drugi dzień powyżej 100% i w bardzo dobrym stylu. Kolejne gratulacje )

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

28.03.2011 poniedziałek

Poziom energii = 80%
Formuła celu= zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, czerpię satysfakcję z życia, realizuję się zawodowo i buduję siebie, żeby móc stworzyć swoją rodzinę
Atrakcyjność celu =  90%
Efektywność wykorzystania dnia = 90%

 Z samego rana obudził mnie lęk, że nie dam rady temu ambitnemu zadaniu / celowi z wczoraj. Starałam się usłyszeć ten lęk i go zrozumieć.
Reszta raczej spokojny dzień. Skoncentrowany na drobnych małych krokach. Fajne, nowe szkolenie z nowej dziedziny - zarządzania projektami. Jak nowe okno.

Kończę długi dzień słuchaniem muzyki i przygotowywaniem kolejnego profilu CV w odpowiedzi na nowe ogłoszenie o pracę w mojej branży.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.28 Poniedziałek

Poziom energii = 90%
Efektywność wykorzystania dnia = 95%

Bardzo dobre było twoje zachowanie przy pojawiającym się lęku. Jeszcze lepiej jest kiedy najpierw podwyższamy poziom energii a następnie zajmujemy się lękiem. Ale i tak super zważywszy, że nie uczyłem cię jeszcze metod podwyższania energii osobistej. Zbliża się już taka potrzeba.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

29.03.2011

Kolejny długi dzień. Dzień pracy i kilku dod. h szkolenia.
Ciekawie, ale odczuwalne wymęczenie organizmu.

W tym kontekście planowane dod. akcje typu dod. praca powoli stawiam pod znakiem zapytania. 
Muszę się wsłuchać w siebie i zastanowić czy dam radę podjąć to zobowiązanie.
Z drugiej strony może nie ma co dywagować, bo rachunki czekają i sprawa powinna być prosta. Jakoś trzeba na to zarobić. Trochę mnie to martwi. 

Poziom energii = 80%
Formuła celu= zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, czerpię satysfakcję z życia, realizuję się zawodowo i buduję siebie, żeby móc stworzyć swoją rodzinę
Atrakcyjność celu =  90%
Efektywność wykorzystania dnia = 90%

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.29 Wtorek

Poziom energii = 90%
Efektywność wykorzystania dnia = 95%

1. Co trzeba by było zmienić, by twój cel był atrakcyjny na 100%.

2. wpisuj jeszcze
Najlepsze działanie dnia =
Najbardziej warto poprawić =
Poprawione =
wzór masz we wpisach Marii

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

środa 30.03.2011

Dzień pełen decyzji i zwrotów. Oprócz systematycznej pracy i planu, niespodziewane informacje o odsunięciu od liderowania projektu - generalnie degradacja. Drugi sposób patrzenia na to, to trzeźwa ocena sytuacji, że i tak się do tego nie pchałam i nie chciałam tego robić. Dzięki temu mogę odejść w najbliższym czasie i nie czuć się związana tym zadaniem. Ale jednak jest jakiś element porażki. Chyba miałam związane z tym nie do końca uświadomione nadzieje. A może to po prostu niespodziewany i nieprzyjemny zwrot zostać zastąpioną przez 10 lat młodszego człowieka? Ciężko będzie mi się z nim dogadywać i ustalać rzeczy. 

Kazik pyta mnie dlaczego cel nie jest 100% atrakcyjny? Chyba dlatego, że nie widzę 100% szans na zrealizowanie go - nie widzę konkretnych kroków, a to mi przeszkadza wierzyć.
 
Poziom energii = 90%
Formuła celu = zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, czerpię satysfakcję z życia, realizuję się zawodowo i buduję siebie, żeby móc stworzyć swoją rodzinę
Atrakcyjność celu = 80%
Efektywność wykorzystania dnia = 90%
Najlepsze działanie dnia = próba nie traktowania odebrania kierowania projektu jako osobistej sprawy - staram się na to spojrzeć z ulgą i że jest mi to w sumie na rękę.
Najbardziej warto poprawić = klarowność własnych celów.
Poprawione = jeśli czegoś nie chcę robić, to nie martwię się jak mi to zabierają.


Jagna

[Jagna]

31.03.2011    czwartek

Poziom energii = 110%
Formuła celu = zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, czerpię satysfakcję z życia, realizuję się zawodowo i buduję siebie, żeby móc stworzyć swoją rodzinę
Atrakcyjność celu = 100%
Efektywność wykorzystania dnia = 100%
Najlepsze działanie dnia = radość z dobrej wczorajszej decyzji niedenerwowania się tym na co mam niewielki wpływ, dziś dane mi było czerpać z tego korzyści i radość.
Najbardziej warto poprawić = klarowność celów, żeby łatwiej podejmować moje decyzje 
Poprawione = jeśli czegoś nie chcę robić, to nie staram się  na siłę jednak tego robić

Wspaniały dzień - jak prezent od losu. Jestem wyczerpana tym stresem, który musiał na mnie siedzieć od paru dni i zwłaszcza od wczoraj. Dziś się dla mnie sytuacja niespodziewanie rozwiązała pomyślnie. Ani nie mam zbytniej odpowiedzialności w pracy, której nie chciałam, ani nie złożyłam wypowiedzenia, które rozważałam. A dostałam silną drugą osobę do projektu, która ma plany zrealizować na nim swoje ambicje, niekoniecznie podporządkowując mnie sobie, a współpracując. Wielka ulga. Danie szansy tej sytuacji i stawienie czoła z tym jak to będzie pokazało bardzo dobrą stronę życia. Zmiany są też na lepsze. Na dużo lepsze.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego doświadczenia.
Z wdzięcznością do siebie i życia.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.30 Środa

Poziom energii = 90%
Efektywność wykorzystania dnia = 100%

Wiara polega na tym, że nie trzeba rozumieć jak coś się stanie. Wierzysz, że to się stanie i pozwalasz by sprawy się działy. Kiedy jest wiedza to wiara jest niepotrzebna. To są zupełnie różne sposoby działania i bycia.
Warto byś rozpoznała jakie wątpliwości są związane z twoim celem. Warto je wydobyć na powierzchnię i "przewietrzyć". Wtedy część wątpliwości się rozwieje a część zostanie. A to co zostanie można będzie wykorzystać do uszlachetnienia twojego celu.

Komentarz do wpisu Jagny 2011.03.31 Czwartek

Poziom energii = 110%
Efektywność wykorzystania dnia = 105%
Dobre kluczowe parametry

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

1.04.2011 piątek 

Poziom energii = 100%
Formuła celu = zarabiam 7 tys. netto miesięcznie, czerpię satysfakcję z życia, realizuję się zawodowo i buduję siebie, żeby móc spotkać fajnego partnera i stworzyć razem rodzinę
Atrakcyjność celu = 100%
Efektywność wykorzystania dnia = 100%
Najlepsze działanie dnia =  tworzenie relacji z ludźmi i wyrażanie siebie też w pracy
Najgorsze działanie dnia = marnowanie czasu, przepuszczanie przez palce, gadanie z ludźmi 
Poprawione = dużo rozmawiam z ludźmi w pracy, bo potrzebne mi tworzenie z nimi relacji i kontaktu, nie tylko wykonywanie moich zadań.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.01 Piątek

Poziom energii = 105%
Efektywność wykorzystania dnia = 110%
Cd. dobre kluczowe parametry. Super. Jak się spotkamy, to dam ci ćwiczenie na podwyższanie energii. To przyspieszy twoje tempo realizacji celów i da ci narzędzie wpływu na codzienną formę.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

2.04.2011

Jaki trudny dzień. Jakieś stare i dobrze znane lęki wracają. Nie dają żyć.

1.04.2011 piątek 

Poziom energii = 30 %
Formuła celu = potrafię odnaleźć siebie, przyjaciół i fajnego partnera i stworzyć razem rodzinę
Atrakcyjność celu = 100%
Efektywność wykorzystania dnia = 50%
Najlepsze działanie dnia =  pozwolenie sobie na załamanie i spanie
Najgorsze działanie dnia =  pójście za tymi wszystkimi lękami
Poprawione =  kiedy odczuwam lęk, mogę pomyśleć, że tak jest teraz, ale to może się zmienić następnego dnia.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.01-2 Piątek-Sobota

Kiedy pojawiają się lęki to znaczy, że umysł się czyści ze starego. I to jest bardzo korzystne zjawisko. Pytanie tylko czy umiemy odpowiednio dobrze pracować z pojawiającym się lękiem. Kiedy się spotkamy to będzie okazja aby z tym popracować. Na razie rozważ proszę myśl, że jest w tym dużo dobrego. Co ty na to?

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

4.04.2011 poniedziałek


Poziom energii =  100 %
Formuła celu =  żyję sobie spokojnie tak jak mi wygodnie, czerpię z życia to co mi potrzebne   
Atrakcyjność celu =  100 %
Efektywność wykorzystania dnia = 100%
Najlepsze działanie dnia =  rozpoczęcie trudnej, mozolnej pracy od zbierania materiałów i inspirowania się
Najgorsze działanie dnia =  zbytnie dogadzanie sobie jedzeniem - zwłaszcza nadmiernej ilości tortów
Poprawione działanie = jem to co lubię z umiarem i tak długo jak czuję jeszcze tego nowość i przyjemność.

Ćwiczenia doenergetyzujące są ciekawe. Coś jest w nich dla mnie trudnego. To, że za każdą dobrą pozytywną emocją  czy wspomnieniem chwili pojawia się cień - zwątpienia, smutku, niespełnienia. Dziwne. Trudno mi jest utrzymać ten stan dobrego uczucia. Poćwiczę jeszcze dziś, żeby zobaczyć jak to działa dziś.

Zupełnie mi się zmienił cel. Jakby tylko ważne było teraz. Nie chce mi się za niczym gonić i starać ponad miarę.

hmm..?

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.03 Niedziela

Poziom energii = 110%
Efektywność wykorzystania dnia = 115%
Myślę, że trochę przeszacowałaś parametry koncentrując się nie na całym dniu ale na jego najlepszych momentach. Jednak i tak SUPER!

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.04 Pniedziałek

Poziom energii = 105%
Efektywność wykorzystania dnia = 100%

Nie da się uciec od siebie. Jeśli są w tobie jakieś trudne sprawy, to one i tak wyjdą z cienia. Kiedy pracujemy nad dobrym poziomem energii, to nie po to aby uciec od siebie i od tego co trudne, ale po to by z dobrą energią i formą rozwiązać wszystkie swoje problemy. Po to właśnie jest potrzebna dobra energia i forma. Chodzi o to, aby generować tyle energii by starczyło i na skuteczne działanie i na rozwiązywanie starych problemów w możliwie dobrym stylu. Ten poziom oznaczamy jako większy od 100%.

Jest sporo osób, które zaniżają swoją formę (najczęściej nieświadomie) i w ten sposób uciekają od rozwiązywania rzeczywistych problemów. To jest zachowanie podobne do tego kiedy wstrzymujemy oddech aby nie czuć bólu.
Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

06.04.2011 wtorek

Coś w tym jest. W przeszacowaniu parametrów i zaniżaniu formy, żeby nie musieć się znów konfrontować z nowymi wyzwaniami.
Jestem zaskoczona trafnością spostrzeżenia. Dziękuję.

A dziś - kolejny dzień. Miły. Zbliżający mnie do celu "jest dobrze jak jest i może może być ciut lepiej". Nie mam siły się starać bardziej. Coś jest nie po kolei lub nie w porządku.
Chciałabym zrozumieć co to jest. Boję się, że nie wiem co powoduje, że mi się o coś chce starać.
Chyba zaczynam rozumieć, że walka mi raczej nie służy. Zwłaszcza konkurowanie z innymi. Łatwo w pracy czy poza angażuję się w walczenie dla walczenia. Bardziej mi się podoba wspieranie jakiś działań. Szkoda, że często jest niedoceniane i niewynagradzane. Wydaje mi się, że wspieranie bardziej do mnie pasuje niż osiąganie i zdobywanie. Chcę się nad tym zastanowić.

Poziom energii = 110 %
Formuła celu =  odnaleźć swój kierunek i cel zawodowy, stworzyć rodzinę i żyć pełnią mojego życia 
Atrakcyjność celu = 100  %
Efektywność wykorzystania dnia = 100 %
Najlepsze działanie dnia =  wczesna pobudka i zadbanie o swoje życie
Najgorsze działanie dnia =  ...nie widzę, nie czuję co to mogło by być dziś...

Pozdr. Jagna

[Jagna]

ps.
najgorsze działanie: właśnie się sama złapałam na tym, że sama nie wierzę w to, że wspieranie jest wartościowe
poprawione działanie: wspieranie ludzi i działań daje mi dużą satysfakcję i wierzę w jego sens i wartość.

No to odkrycie.
Jestem zaskoczona. Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.04 Poniedziałek

Poziom energii = 110%
Efektywność wykorzystania dnia = 120%

To dobrze, że zaczynasz dużo lepiej spostrzegać niespójności i to co jest pod powierzchnią zjawisk. W ten sposób dojdziesz do kolejnych odkryć, a te umożliwią ci zmianę. Cały czas trzymaj wysoki poziom energii. Dzięki temu będzie cię stać na sukces.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

06.04.2011 środa

Poziom energii = 110 %
Formuła celu =   realizuję się w tym w czym jestem dobra i co lubię robić, zarabiam na tym i cieszę się z życia
Atrakcyjność celu = 120 %
Efektywność wykorzystania dnia = 100 %
Najlepsze działanie dnia =  doradztwo i dzielenie się wiedzą z najlepszymi intencjami wspierania projektu i ludzi
Najgorsze działanie dnia =  zbyt optymistyczne podejście do planowania czasu z rana
Poprawione działanie = jeśli zależy mi na wykonaniu jakiejś liczby działań, to planuję je i wprowadzam w życie od razu

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.06 środa

Poziom energii = 105%
Efektywność wykorzystania dnia = 100%

Było by dobrze by s zrobiła sobie bilans zasobów potrzebnych ci do realizacji celu. Co już masz a co jeszcze trzeba dobudować?

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

07.04.2011 czwartek 

Wczoraj internet odmówił współpracy.
Ale  żeby nie tracić ciągłości, zrobiłam zapis off-line, żeby się niezdeaktualizował. Dziś go wklejam na forum.

Poziom energii =  110 %
Formuła celu =   chcę rozwiązać zamęt co do kierunku rozwoju i pracy w życiu
Atrakcyjność celu =  100 %
Efektywność wykorzystania dnia = 110 %
Najlepsze działanie dnia =  spotkanie z head hunterem kosztem bankietu firmowego
Najgorsze działanie dnia =  opóźnienie w dopracowaniu szczegółów i wysłaniu oferty
Poprawione działanie = zwracam uwagę i koncentruję się na tym co jest dla mnie ważnym zadaniem

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.07 Czwartek

Poziom energii = 110%
Efektywność wykorzystania dnia = 105%

Od jakiegoś czasu utrzymujesz energię powyżej 100%. Gratulacje!
Przeczytaj obie mój ostatni komentarz na www.GraoSukces.pl w wątku Krzysztofa. Tak w charakterze dalekowzrocznej prewencji.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

08.04.2011 piątek


Poziom energii = 120  %
Formuła celu =  współpraca jest rewelacyjna, daje energię, umożliwia wymianę, rozwój i przynosi korzyści 
Atrakcyjność celu = 100 %
Efektywność wykorzystania dnia = 120 %
Najlepsze działanie dnia =  bycie otwartą na zmiany przy jednoczesnym staraniu się dopinania własnych spraw
Najgorsze działanie dnia =  towarzyska niezręczność - dać się zagadać jednej i nie mieć uwagi dla innej osoby z mojego otoczenia
Poprawione działanie = ważni są dla mnie ludzie z mojego otoczenia, zwracam na nich uwagę  i uwzględniam ich w moich planach towarzyskich

Tak, przeczytałam ostatnie wpisy Krzysztofa z gryosukces. Trochę się przeraziłam. Podziwiam też autentyczność opisu trudnej sytuacji. I zmierzanie na spotkanie z trudnością. Wielka odwaga. Wiedzieć, że tam za rogiem czeka i mimo to tam iść. Na spotkanie z potworem. Boję się, że też mnie to oczywiście pewnie czeka.

W sumie jestem zdziwiona nadwyżką energii, bo jakoś tak ją wpisuję, ale nie czuję jej dużo. To jest trochę tak, że chcąc trzeźwo, rzeczowo i racjonalnie ją określić, to mogłabym powiedzieć każdego z minionych dni, że jej nie miałam.
Ale miałam takie wrażenie, że starałam się tylko zwracać uwagę na jakieś ogólne, bliżej nieokreślone wrażenie, że jednak można dzień zaliczyć na plus.
Nie pozwalałam szczegółowej analizie tego dobić i dokopać się do szczegółów, które mogłyby podważyć moje delikatne podstawy w miarę dobrego samopoczucia. Dziwne to.

Coś jak iść przez lekko zapuszczone, zaniedbane miasto i nie przejmować się tym, że ono takie jest, tylko mieć uwagę na tym, że przecież idzie się fajnie i każdy krok jest wygodny i ok. Ważne jest tu, nie tam.
Coś tak jakby ta uwaga mogła być albo tu, albo tam.
I wybieram, że jest ze mną, tu.
Czyli nic się wielkiego nie wydarzyło, nie zrealizowałam żadnego super planu, nie dopięłam transakcji, parę rzeczy pewnie mogłam lepiej zrobić, parę się nie udało.
Jednak moje myślenie szło w kierunku, że pewnie na tym etapie tak potrafię i tak jest ok.

To takie przydługie wyjaśnienie mojego zdziwienia nadwyżką.

Udaje mi się od paru dni ćwiczyć energię 2 x dziennie, ale nie zawsze to dodaje energii. Czasem wciąga na dłużej lub chce podkopać wartość dobrych chwil pokazując cień i kontrast.
Próbuję pogodnie to dostrzegać i pozwolić cieniowi być cieniem, a koncentrować się na jasnych plamach. Bo taki jest cel, jak rozumiem.

Ciekawy dzień. Dużo stymulacji i wrażeń. Też 2 nowe potencjalne otwarcia nowych sytuacji np. pracy. Wspaniałe i przedziwne.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.08 Piątek

Poziom energii = 115%
Efektywność wykorzystania dnia = 110%

Krzysztof konfrontuje się z trudną sytuacją. Rozwój nie polega na udawaniu, że życie nie niesie trudnych sytuacji. Istotną częścią naszego treningu jest przygotowanie ludzi do trudnych sytuacji. To jak sobie wtedy radzimy dużo mówi o naszej klasie. Przy okazji w takich sytuacjach są skarby, o które warto wzbogacić swoje życie.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

11.04.2011 poniedziałek

Poziom energii = 120 %
Formuła celu =  rozwijam się i korzystam z szans, które mi oferuje życie 
Atrakcyjność celu = 100  %
Efektywność wykorzystania dnia = 115 %
Najlepsze działanie dnia =  współpraca z ludźmi i wymiana
Najgorsze działanie dnia =  zaangażowanie się w ciężką i powtarzalną i lekko destrukcyjną dyskusję pracową
Poprawione działanie = angażuje się w dyskusje kiedy chcę się podzielić ważną dla mnie  kwestię / opinią 

Ciekawy, intensywny, ale i ciężki dzień. Dużo zadań, spraw i obowiązków.
Parę ważnych małych spraw dopiętych. Najważniejsze dla mnie było zaangażowanie. Nie bycie w tle dziejących się wydarzeń, tylko uczestniczenie i zabieranie głosu. Tak jakby ważne dla mnie było bycie w działaniu i akcji.
Pojawiają się coraz to nowsze akcje, w które się angażuję. Trochę się boję, czy nie za dużo, czy dam radę.

Ćwiczenie energii daje mi ciekawe przemyślenia - jakie setki ciekawych, dobrych, pamiętnych momentów przeżyłam. Na początku 40 wydawało się wyzwaniem. Po tygodniu ćwiczenia ciągle sięgam do jakiś nowych dobrych, wspaniałych momentów. Niektóre wywołują wielki uśmiech na twarzy.

Dziś zamykam z postanowieniem, żeby dobrze wykorzystać jutrzejszy dzień.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.11 Poniedziałek

Poziom energii = 110%
Efektywność wykorzystania dnia = 105%

Poćwicz jeszcze Szybkie Zasilenie w obecnym tempie a jak poczujesz, że dobrze ci to idzie zwiększ ilość ćwiczeń.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

12.04.2011 WTOREK


Poziom energii = 110 %
Formuła celu =  robię to co umiem dobrze, żeby móc żyć tak  chcę
Atrakcyjność celu =  100 %
Efektywność wykorzystania dnia = 100%
Najlepsze działanie dnia =   dopięcie złożonej oferty dla klienta i wykrycie błędu na czas
Najgorsze działanie dnia =  zaczynanie różnych działań i nie kończenie ich
Poprawione działanie = pochłania i interesuje mnie wiele dziedzin, podążam za tym dbając jednocześnie, aby dokańczać rozpoczęte zadania

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.12 Wtorekek

Poziom energii = 105%
Efektywność wykorzystania dnia = 105%

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

13.04.2011 środa

Co za trzynasty! dzień się zaczął zgoła zwyczajnie, jeśli nie słabo, ale energia dnia cudownie się rozrastała w ciągu dnia, a po połowie i na wieczór to już szalał. Tyle dobrych spraw, emocji i wrażeń. Tyle dobrych drobnych spotkań i kontaktu. Tego wszystkiego mi tak potrzeba jak kani dżdżu 



Poziom energii = 120 %
Formuła celu =  czerpanie energii ze świata i przetwarzanie jej na moje potrzeby i ważne i godne tego sprawy   
Atrakcyjność celu = 120 %
Efektywność wykorzystania dnia = 110 %
Najlepsze działanie dnia =  wyszłam z moją inicjatywą w pracy i przeprowadziłam drobne, ale pożytecznego usprawnienie
Najgorsze działanie dnia = nie dbanie na czas o potrzeby swojego ciała 
Poprawione działanie = zwracam uwagę na moje potrzeby, wsłuchuję się w nie i nie odkładam ich realizacji na później.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.13 Środa

Poziom energii = 115%
Efektywność wykorzystania dnia = 110%

"Formuła celu =  czerpanie energii ze świata i przetwarzanie jej na moje potrzeby i ważne i godne tego sprawy" - Lepiej działa kiedy wpisujesz cel w pierwszej osobie = "czerpię energię ..."

Napisz ile i jak ćwiczysz  Szybkie Zasilenia i jakie rezultaty otrzymujesz.

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

14.04.2011 czwartek

Poziom energii = 110 %
Formuła celu =  czerpię energię ze świata, realizuję swoje marzenia i zadania w życiu 
Atrakcyjność celu =  100 %
Efektywność wykorzystania dnia = 105%
Najlepsze działanie dnia = skupienie się na pracy i wykonanie części długo odkładanego zadania
Najgorsze działanie dnia =  przedłużenie spotkania towarzyskiego, tak długo, że nie jestem w stanie wypocząć, wyspać się i nie mam chwili dla siebie. 
Poprawione działanie = zwracam uwagę na równowagę pomiędzy potrzebą towarzyskiego spędzania czasu, a realizowaniem własnych potrzeb i celów.

Ćwiczę szybkie zasilania, ale ostatnio (od 3 dni) nie udaje mi się ich wykonywać 2 x dziennie. Mam za dużo pracy i zadań w ogóle. Ćwiczę czasem w samochodzie, czasem w wolnej chwili pomiędzy. Odkrywam za każdym razem bogactwo dobrych chwil, o których nie pamiętałam, nie myślałam ostatnio. Staram się je wykonywać jako ćwiczenie i praktykę, nawet jeśli nie czuję ich bezpośrednich rezultatów po. Samo ćwiczenie - przeskakiwanie po przyjemnych, dobrych i wspaniałych chwilach jest miłe, ale nie czuję efektu doładowania.

Powoli chyba zaczynam mieć jakiś kryzys, albo przeciążenie. Od dziś czekają mnie pełne 3 dni intensywnych warsztatów.

Jagna

[Jagna]

15.04.2011 piątek


Poziom energii = 120 %
Formuła celu =  chcę odnaleźć i czuć swoje prawdziwe powołanie w pracy, wpływające z mojego prawdziwego dotychczasowego doświadczenia, czerpiące z niego i zwracające mój dług wdzięczności życiu
Atrakcyjność celu = 120 %
Efektywność wykorzystania dnia = 120%
Najlepsze działanie dnia =  bycie blisko przy sobie w różnych trudnych i euforycznych momentach
Najgorsze działanie dnia =  pęd, panika, pośpiech i spóźnienie z rana
Poprawione działanie = jestem skuteczna i robię wiele drobnych a ważnych rzeczy z rana dając sobie na nie odpowiednią ilość czasu

Niezwykły dzień - terapii, warsztatów, powrotu do najważniejszych osobowościowych rozstajów dróg. Dużo dobrej, mocnej, różnorakiej energii.
Uważność w obserwowaniu jej i w byciu.

Mam ogromne nadzieje, że to wpłynie na mnie, moją pracę i moje życie.
serdecznie,
Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.14 Czwartek

Poziom energii = 105%
Efektywność wykorzystania dnia = 110%

Zasilenia działają, kiedy się je robi często i intensywnie.
1. Pierwsza umiejętność, to swobodny dostęp do dużej ilości chwil, które nas zasilały. Chwil i sytuacji kiedy byliśmy w naprawdę dobrej formie.
2. Druga umiejętność polega na tym by umieć uruchomić te SUPER nastroje wtedy, kiedy chcemy
3. Trzecia umiejętność polega na tym by robić to jak najczęściej
4. Czwarta umiejętność to uruchamianie zasilań kiedy tylko energia nam się obniża. Zwłaszcza gdy schodzi poniżej 100% (granica ryzyka)
5. Piąta umiejętność to uruchamianie zasileń kiedy pojawia się PROBLEM. Problem, kiedy się pojawia absorbuje naszą energię. Problem to deficyt: energetyczny, poznawczy i wykonawczy. Kiedy pojawia się problem, to potrzebujesz dysponować energią > 100% + PROBLEM. Tylko wtedy masz potencjał by prawidłowo zajmować się problemem. Tak więc podwyższasz poziom energii nie przeciw problemowi ale dla problemu. By ułatwić jego rozwiązanie.
6. Szósta umiejętność to utrzymywanie tak wysokiego poziomu energii, że wartościowe osiągnięcia stają się możliwe i łatwe do sprawnego realizowania. W twoim przypadku (na ten okres) będzie to poziom 135%!
I tego ci z całego serca życzę. Z nauką posługiwania się energią jest tak jak z nauką angielskiego. Trzeba ćwiczyć regularnie, często i najlepiej z przyjemnością dotąd aż stanie się to instynktownym nawykiem.

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.15 Piątek

Poziom energii = 115/120%
Efektywność wykorzystania dnia = 120%
"chcę odnaleźć i czuć swoje prawdziwe powołanie w pracy, wpływające z mojego prawdziwego dotychczasowego doświadczenia, czerpiące z niego i zwracające mój dług wdzięczności życiu"
Lepiej jest nie używać formy "Chcę" silniej jest "Odnajduję ..."

Pozdrawiam Kazik

[Jagna]

16.04.2011 sobota


Poziom energii =  120 %
Formuła celu =  robię ważne dla mnie rzeczy w życiu, poświęcam im energię i czerpię z nich siłę.   
Atrakcyjność celu = 120 %
Efektywność wykorzystania dnia = 120%
Najlepsze działanie dnia =  zwrócenie uwagi na swój gniew, danie mu prawa istnienia
Najgorsze działanie dnia =  buta i arogancja
Poprawione działanie = szanuję prawo innych do czucia i myślenia w swój unikalny sposób, nawet jeśli tego nie rozumiem

Przeżyłam na warsztatach cudowny, niezapomniany dzień. Dzień gniewu i przełomu. Dzień końca wojny.
Wyczekany od nie wiem ilu lat czy dekad.

Teraz pozostaje wolność. Do cieszenia się i zagospodarowania. Zwyczajna, prawdziwa.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.16 Sobota

Poziom energii = 105%
Efektywność wykorzystania dnia = 115%

Dobre wyniki.Gratuluję. Teraz chodzi o to by je utrzymać.

Pozdrawiam
Kazik

[Jagna]

17.04.2011 niedziela


Poziom energii = 105 %
Formuła celu = podążam własną ścieżką i realizuję swoje cele we współpracy z ludźmi   
Atrakcyjność celu = 100 %
Efektywność wykorzystania dnia = 105%
Najlepsze działanie dnia =  przyjęcie zaproszenia na lekcję tańca
Najgorsze działanie dnia =  dokańczanie 3 dnia warsztatu bez przekonania
Poprawione działanie = kiedy wydaje mi się, że coś nie jest dla mnie dobre, to słucham tego głosu i idę za swoją intuicją

Trudny, nudnawy i długi dzień. Duże zmęczenie i mało wartościowa praca na warsztatach.

Energia z poprzedniego dnia jakoś uchodzi bokiem. Strasznie szkoda, bo to wspaniała  energia była.
Nie dałam rady robić dziś ćwiczeń z szybkich doładowań. Padam na nos.

Jagna

[Kazimierz F. Nalepa]

Komentarz do wpisu Jagny 2011.04.17 Niedziela

Poziom energii = 100%
Efektywność wykorzystania dnia = 100%

"Energia z poprzedniego dnia jakoś uchodzi bokiem. Strasznie szkoda, bo to wspaniała  energia była.
Nie dałam rady robić dziś ćwiczeń z szybkich doładowań. Padam na nos."
Energia ma prawo uchodzić gdyż porusza się według starych wzorów. Szybkie zasilenia są także po to aby wtedy błyskawicznie dokonywać korekty. Kiedy samochód jedzie tak jak chcesz to się cieszysz, kiedy nie to dokonujesz szybkiej korekty.

Docelowo w pracy z energią chodzi o to, aby mieć odpowiednio wysoki jej poziom zawsze!!! I z tego dobrobytu energetycznego wyprowadzać skuteczne działania.

Pozdrawiam
Kazik

[Tagi:]

> > Dyskusja > Forum TMTgroup.pl (Moderator: Kazimierz F. Nalepa) > Wątek: Jagna - praca nad celem