Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #100 : Maja 04, 2012, 14:46:04 » |
|
114. Wartości w działaniu
Klient: WARTOŚCI: POTĘGA 100, ŚMIAŁOŚĆ 100, WŁADZA 100, SUKCES 100, SPRAWCZOŚĆ 100, WOLA 100, MIŁOŚĆ 100 Kiedy rano się obudziłam, poczułam radość, radosną energię i uświadomiłam sobie, że jest to mój normalny stan od długiego czasu. Przypomniałam sobie moje dawne stany, gdy właściwie cały czas czułam smutek bez wyraźnego powodu, tak było zawsze, od dzieciństwa. Aż trudno mi teraz dotrzeć do tego rozlewającego się dawniej po mnie smutku i mojej aktywności i ambicji, które miały mi ten smutek zagłuszyć, a które nie były w stanie tego zmienić, choćbym nie wiem jak się o to starała. Poczułam wdzięczność, że tak odmieniło się moje życie. Kiedy rozmawiałam dziś długo z X, poczułam działanie Woli, tego, że rozmawiam z nim z zupełnie innego miejsca. Już sobie odpuściłam wtrącanie się, doradzanie, rządzenie... Dziś rozmawiałam z X z pozycji wolnego człowieka dbającego o wolność innych. Wolność do błędów też, wolność do przyjmowania odpowiedzialności za swoje życie. Poczułam radość gdy rozmawiając z nim zauważyłam, że kompletnie mnie nie interesuje, jak załatwi sprawy, które do niego należą. Niedawno, ćwicząc Władzę, poczułam, ze ta Wartość łączy się dla mnie z ponoszeniem własnej odpowiedzialności i nie pozwalaniem na to, aby ktoś mi w tym przeszkadzał. Władza oznacza dla mnie także to, że nie przyjmuję niczyjej odpowiedzialności na siebie i nikogo nie wyręczam w tym, co powinien zrobić sam. To jest Wartość, która dba o moje i innych granice i niezależność. Widzę, jak szkodliwie działał dawny mechanizm w mojej pracy w firmie – przenosiłam tam wszystko, co przerabiałam w rodzinie. Dziś poczułam mocniej siłę i wolność, jaką daje Wola. Wszystkie Wartości harmonijnie się łączą i uzupełniają, przechodzą płynnie jedna w drugą.
Gratulacje za pracę wartościami. Możliwości, które tu istnieją wykorzystujesz aż w 90%. Rezerwy są w intensywności z jaką je uruchamiasz.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #101 : Maja 05, 2012, 23:16:15 » |
|
115. Poczucie własnej wartości
Klient: "Podczas porannych ćwiczeń pojawiło mi się poczucie własnej wartości. Trochę niespodziewanie, z zaskakującej strony, ale przewróciło mi wszystko do góry nogami, co do tej pory myślałam na ten temat. Zobaczyłam, że moje dawne rozumienie poczucia własnej wartości i dążenie do tego, aby to poczucie mieć, to jest w gruncie rzeczy pusta, wymyślona, sztuczna koncepcja, która nie ma ze mną nic wspólnego. To poczucie własnej wartości, które dziś ujrzałam bardzo jasno, to było wyłącznie moje suwerenne prawo, aby myśleć o sobie w kategoriach pełnej autonomii i nie dawać nikomu prawa wpływu czy zakłócania mojej autonomii. To nie ma więc żadnego związku z wartością, ocenianiem wyżej czy niżej, lepiej czy gorzej. Jest wyłącznie wyzwoleniem się od wpływu sądów czy wartościowania innych na mój temat. Jest również wyzwoleniem się od własnych sądów, pochwał czy krytyki, na temat mnie samej. Jest też wyzwoleniem od wydawania sądów na temat czyjejś wartości, jakąkolwiek próbą wpływu na ocenę innych ludzi. W tym sensie, poczucie własnej wartości, aby dobrze istnieć, przestaje w tym znaczeniu istnieć, staje się puste i jest po prostu wypełnione moim życiem - i nikomu nic do tego. Jestem trochę w szoku po moim doświadczeniu z poczuciem własnej wartości, nawet poczułam zmęczenie jak po wysiłku, a nie jak zazwyczaj po ćwiczeniach lekkość i energię -> poczucie braku zniknęło, jest pełnia i wyzwolenie "
No nieźle!!! Odłamał się kawał sztucznej konstrukcji i popłynął w siną dal. Im bardziej jesteśmy sobą (SOBĄ) tym jest lepiej i łatwiej.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #102 : Maja 06, 2012, 17:45:50 » |
|
116. Stosowanie wartości:
Klient: Moje wartości: 1. Miłość (100) 2. Potęga (100) 3. Odpowiedzialność (100) 4. Ekspansja (100) 5. Tworzenie (100) 6. Jedność (100) 7. Wdzięczność (100)
Od kiedy zaczęłam porządnie ćwiczyć wartości następują duże zmiany w moim ich rozumieniu i ich wpływie na moje życie. Trening Miłości spowodował, że zaczęłam inaczej dbać o siebie i swoje życie. Kiedy dbam o siebie z Miłością to zmiany robią się głębsze, bardziej oczywiste i naturalne. Mają też inną siłę. Zaczynam stopniowo rozumieć, co Kazik miał na myśli mówiąc, że "Miłość ma ogromna siłę". Rzeczywiście ogromną. Kiedy stosuję Miłość odpadają wszelkie wątpliwości czy sobie dam radę, czy znajdę właściwe rozwiązania, itp. Ten rodzaj nastawienie wymiata wszelkie przeszkody. Jest potężny a jednocześnie miękki i delikatny. Bardzo ciekawe też jest, że wartości, kiedy się je stosuje, odsłaniają wiele prawd o życiu. I wzbogacają się w trakcie ich stosowania.
Wartości są "oprogramowaniem" działającym na granicy z naszą Tożsamością. Mają ogromną siłę kiedy są trafnie dobrane i stosowane. I rzeczywiście odsłaniają też też swoją głębię przed zaangażowanym uczniem.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #103 : Maja 06, 2012, 22:02:37 » |
|
117. Siła sprawcza
Klient: Dziś pojawiło mi się pozytywne nastawienie do moich spraw jako siła sprawcza . Poczułam moc takiego nastawienia i tego, jaką jakość działania można osiągnąć, kierując swoją energię związaną z pozytywnym nastawieniem, w działanie. Trochę tak, jakby do tych sił, które wpływają na to, co i jak się dzieje, włączyła się także moja własna moc. Poczułam energię o dużej mocy, która w harmonii z moimi Wartościami, właściwie w pełnej zgodności z nimi, sama mnie prowadzi. To bardzo zaskakujące poczucie, ale wewnętrznie mi się zgadza.
Dokładnie na tym polega siła sprawcza. Kiedy ją uruchamiasz zgodnie z twoją Misją, Tobą i Wartościami to dzieją się te zmiany, których potrzebuje twoje życie. Możesz wtedy wpływać na swój los. Przy okazji, nie każdy ma taką możliwość. Duża siłą sprawcza, stosowana nieprawidłowo wyprowadza życie poza: - Misję - Tożsamość - Wartości. To rodzi bardzo poważne problemy. Życie się psuje i coraz bardziej to widać.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #104 : Maja 08, 2012, 10:47:00 » |
|
118. Codzienne dbanie o siebie i standard własnego życia
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze rezultaty dostają ludzie, którzy o swoje życie i wynikające z nich cele dbają codziennie. W mojej praktyce coachingowej stosuję też zasadę codziennej pracy klienta. Taka praca powinna być dla klienta atrakcyjna, gdyż prawidłowy rozwój człowieka jest dla niego atrakcyjny niejako z definicji. Dopóki człowiek nie znajdzie atrakcyjnego dla siebie sposobu sięgania po to, na czym mu w życiu najbardziej zależy, to jeszcze nie odnalazł swojej ścieżki. Będzie się bardziej męczył a rezultaty będą zabarwione przykrością i wyrzeczeniem. Elita rozwija się i osiąga sukcesy bo lubi, chce, pragnie. Cała reszta dlatego bo musi.Warto przejść do obszaru takich metod na sukces jakimi posługują się elity rozwoju.
Regularność działań, ich celowość i konsekwencja bardzo pomagają w znalezieniu odpowiedniej dla nas strategii dochodzenia do sukcesu. Kiedy regularnie idziemy w dobrze wybranym kierunku to dojdziemy na pewno.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #105 : Maja 08, 2012, 23:11:52 » |
|
119. Oczyszczanie wewnętrznych przeszkód
Klient: "Dzisiaj nagle uwolniły się jakieś stare ograniczenia. Poczułam to fizycznie i aż mnie przytkało. Jeszcze do tej pory to przerabiam. Do tej pory raczej uwalniały się stare sprawy małymi porcjami. Teraz było inaczej. Ciekawe co będzie kiedy oczyszczę to, co się uwolniło. A z drugiej strony patrząc, to dobrze, że do tej pory nabrałam sporej wprawy o oczyszczaniu tego co stare i już niepotrzebne w moim życiu. Bez tej wprawy nie było by tak łatwo. Z trzeciej strony może właśnie dlatego mogę już usuwać duże kawałki starych ograniczeń, że mam już taką wprawę. Gdyby ten ostatni wariant był trafny to mogła bym przyspieszyć tempo wzrostu moich możliwości a co zatem i osiągnięć."
Ponieważ wzrosła twoja siła i zdecydowanie idziesz do przodu, to co przeszkadza w pełnym sukcesie, może się szybciej uwalniać. Oznacza to, że będziesz mogła zwiększyć tempo sięgania po to, na czym ci zależy. Pracuj nad tym aby twoja energia sprawcza Ekc szybciej rosła. A po za tym to gratulacje za to co się teraz dzieje i za twoje reakcje na uwalniające się bloki! Rzeczywiście nabrałaś wprawy.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #106 : Maja 10, 2012, 00:35:00 » |
|
120. Rzetelność wzmacnia a uniki osłabiają
Klient: W pociągu do Wrocławia przerobiłem zaległą lekcję związaną z pracą. Miałem ze sobą materiały, które wcześniej czytałem i przygotowałem do zabrania. Wiedziałem, że powinienem je jeszcze raz przeczytać, aby sobie je chociażby odświeżyć, a może też coś nowego by mi z nich wynikło. Jednocześnie jednak czułem opór, aby się tym zająć. To dość długo trwało, takie wewnętrzne mocowanie się, więc zająłem się tym oporem. Wszedłem w jego klimat i zobaczyłem w czym tak naprawdę mi opór przeszkadza. Zobaczyłem, że ten opór blokuje mi posługiwanie się moją pełną energią w działaniu, w nadawaniu moim działaniom pełnej jakości i mocy, odbiera im wagę i ważność. Słowem osłabia. Opór był też jakby trochę lękowy, jakbym znowu chciał coś przeskoczyć, nie zmierzyć się z czymś. Bardzo wiele razy mi się to w życiu wcześniej pojawiało. Wtedy też często zdarzało mi się komuś „sprzedać” takie zadanie i się tym samemu dalej nie zajmować.
Dziś jednak z pełną świadomością obserwowałem ten proces, dziejący się w jakby zwolnionych kadrach. Poczułem brak mojej zgody, aby praca tak przejawiała się dalej w moim życiu, więc podniosłem swoja formę, zabrałem się do tej pracy i sprawnie ją wykonałam. Poczułem też, że już nigdy nie chcę uskakiwać gdzieś w bok przed zadaniem, ale chcę jak najgłębiej (Wartości!) w nie wchodzić, a przez to i samo zadanie rośnie i staje się ważniejsze, daję mu prawo do osiągnięcia jego pełni. Pewnie gdybym nie odbył długiej rundy ćwiczeń przed tym mocowaniem się, nie przeszedłbym przez ten proces tak dokładnie i porządnie. Cieszę się, to dla mnie ważny krok do przodu. "
Kiedy tylko możesz, to warto robić rzeczy porządnie i do końca. W drobnych i dużych oporach są ważne wskazówki i zadania do wykonania. Kiedy wykonujemy zadania w zgodzie z Sobą i w klimacie Wartości, to nasze życie się oczyszcza i nasyca mocą. Także się upraszcza.
Jeśli robimy uniki, obniżamy standardy naszych działań, to powstające stąd niedoróbki wyjdą wcześniej czy później. I trzeba będzie za nie zapłacić. Jeśli tylko możesz, to rób tak jak zrobiłeś w tym przypadku. Porządnie, rzetelnie i do końca. A jeśli nie możesz, bo obiektywny brak czasu lub zmęczenie, to trudno. Co jakiś czas trzeba wybierać. Jeśli jednak robisz to świadomie i mądrze jest OK. Natomiast uniki nas osłabiają.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #107 : Maja 10, 2012, 00:51:17 » |
|
121. Uwalnianie się starych problemów
Klient: 1 dzień: Nie zrobiłam wpisu, spadek energii był tak gwaltowny w ciagu jednej godziny i utrzymywal sie bardzo długo, bardzo się pogłebiając. Jeśli jest to tzw. czyszczenie starego (a emocjonalnie zdecydowanie tak było) mialo to raczej charater wielkiego szorowania czy prania chemicznego. Z dużą trudnością wykonywałam ćwiczenia i w zasadzie to pomagalo mi w niepodejmowaniu zadnych decyzji czy działań. Coś pracowało wewnątrz. Nie byłam w stanie tego nazywać. To bylo tak jak spadanie ptaka, któremu przestrzelono skrzydła. Ważnym działaniem było to, że pomimo pewnego nacisku poprosilam o odłożenie kluczowej rozmowy, gdyż w tym stanie w jakim jestem może być to rozmowa zupełnie niekonstruktywna. Z tego w jakiś sposób jestem zadowolona. Brak wpisu odczulam jako porażkę. Jest to syndromatyczne że jedna trudność przenosi się na inne w sumie nie związane z nią obszary - takie psucie wszystkiego"
Drugi dzień bez wpisu, tym razem spowodowany osłabieniem fizycznym, bardzo dużo pracy i cały czas na wielkim deficycie energetycznym. Dużo ćwiczen z bloku porannego. Myśle że przypominanie sobie ważnych, miłych, dobrych wydarzeń z przeszłości przywracało mi wiarę we własne siły. To był dzień powolnego wspinania się w górę. Wieczorem w ciągu jednej chwili tak jakby prysła banka i poczułam się dobrze. Powróciła równowaga. W dniu wydarzało się wiele ważnych spraw związanych z pracą. Czułam się jakby w dwóch światach: wewnętrznym na dużym dole i zewnętrznym gdzie sprawy się załatwiały.
Trzeci dzień: Przy dzisiejszym sukcesie związanym z oddaniem zlecenia trudno mi wynaleźć coś do poprawy/ po prostu cieszę się z dzisiejszego dnia, w zasadzie z ostatniego miesiąca [/glow]
To bo był spory problem. Nieźle sobie poradziłaś. Brak wpisu nie jest tak ważny jak uważność na to co się dzieje i dbanie o maksymalnie dobrą formę w "trudnych warunkach bojowych". Nie zawsze też musisz intelektualnie rozumieć co się dzieje. Intelekt jest za wolny na to, by ogarnąć silne, szybkie i złożone procesy psychiczne. Praca energią i wartościami jest wystarczająco skuteczna. A kiedy tak przerobisz uwalniający się problem to zrozumienie i tak przyjdzie jeśli jest ci naprawdę potrzebne do dalszego życia. W sumie gratulacje. Dobrze sobie poradziłaś. To także ważne doświadczenie na przyszłość. Żeglarz, który się boi sztormu powinien zostać na lądzie.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #108 : Maja 10, 2012, 01:13:25 » |
|
122. Odpuszczanie sobie wpisów
Nie mam od ciebie wpisów. Czy to znaczy, że rezygnujesz?
Wpisy działają kiedy są: 1. szczere i rzetelne 2. regularne tzn. codzienne. 3. do tego sa oczywiście ćwiczenia.
Jeśli tak będziesz działał to: 1. będziesz rósł w siłę sprawczą aż do poziomu, który zagwarantuje ci sukces 2. napotkasz po drodze wszystkie problemy, które musisz rozwiązać by ten sukces osiągnąć. Odpuszczanie sobie wpisów bardzo ten proces osłabia. To jest kluczowe zagadnienie.
To jest wpis z początku naszej współpracy: "Kiedy nie możesz dokonać wpisu na stronie to nagrywasz się na skrzynkę pod numerem xxxxxxxxx, a kiedy już możesz, to dokonujesz wpisu na swoim koncie."
Tutaj nie ma drogi na skróty. Codzienna praca nad swoją formą daje wyniki. Uniki powodują, że tracimy czas.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #109 : Maja 10, 2012, 10:23:56 » |
|
123. Siła Miłości w praktycznym działaniu
Klient: Praca z Miłością dała mi niespodziewanie bardzo dużo pozytywnych stanów. Pojawiła się cierpliwość, pewność, delikatność i siła. Co prawda na razie dotyczy to bardziej mnie samej i tego co robię wprost dla siebie. Jednak, chyba po raz pierwszy, doświadczyłam namacalnie potęgi Miłości i tego jak ona działa w praktyce. Wiedziałam, że jest to bardzo silny rodzaj energii. Kazik też często powtarza, że Miłość ma właściwości sprawcze, uzdrawiające i porządkuje świat. Jednak co innego słyszeć, a co innego doświadczać. Bardzo ciekawe.
Efekty te nie pojawiły się na początku mojego ćwiczenia tej Wartości. Na początku mój trening był bardziej intelektualnym rozpoznawaniem tego, co to jest ta Miłość i co można z nią zrobić. W miarę jak zaprzyjaźniałam się z Miłością zaczynałam ją bardziej czuć. I to stanowiło przełomowy moment w rozwoju. Od tej pory Miłość zaczęła działać w moim życiu. Dzieją się dobre rzeczy w bardzo dobry sposób. Miłość nadała mojemu rozwojowi i drodze do sukcesu biznesowego jakiejś wygody i płynności. Czuję się tak jakbym z wyboistej drogi wjechała na dobrą autostradę. Jest dużo wyższy komfort poruszania się.
Rzeczywiści tak jest. Większość naszych problemów bierze się z tego. że teraz albo kiedyś nam lub innym osobom, zabrakło Miłości na jakimś etapie działania.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #110 : Maja 11, 2012, 22:10:06 » |
|
124. Dwa poziomy możliwości
Klient 1: energia lekko przekracza 100; trening klienta trwa 1 miesiąc
Nie ukrywam ze mimo energii na poziomie powyżej 100 przechodzę przez czas, który do lekkich dla mnie nie należy. Mówiąc całkiem szczerze, zrobiłem sobie taką szkołę życia, jakiej nigdy się nie spodziewałem. Wydaje mi się, ze ta praca została mi pisana żebym się zmienił. Żebym nauczył się w życiu więcej waleczności, asertywności, przebojowości, dyscypliny, dopinania swoich spraw, lepszego sprzedawania wyników swojej pracy. Żebym wreszcie obudził w sobie olbrzyma.
Nie wyobrażam sobie żebym w tym momencie zrezygnował – zbyt mocno chce robić to co robię, zbyt ta profesja mi się podoba żeby z tego zrezygnować. Tylko ze żeby żyć na odpowiednim poziomie, potrzeba najzwyczajniej pieniędzy. Potrzebuję pomocy, którą wykorzystam, ponieważ jak pokazują moje obecne wyniki, a mówiąc inaczej ich brak – są obszary gdzie plan poprawy jest niezbędny.
Nie uważam siebie za osobę, które brakuje inteligencji, tylko czuję ze nie mam jeszcze wystarczającej siły wewnętrznej żeby odpowiednio przesunąć osoby do podjęcia zdecydowanych działań. Potrzebny Power, Power, Power i totalny zwis na reakcje ludzi. Za dużo myślę, np. przed telefonami – ale potem to już idzie. Jeśli chodzi o zamknięcia – za mało dociskam. Jeszcze brakuje entuzjazmu i przeniesienia go na klienta. Jak to mówi B.Tracy – sukces w sprzedaży zależy przynajmniej w połowie od przeniesienia entuzjazmu na klienta.
Potrzebuje lepiej kanalizować swoją prace na efekty, wyniki. Aktywność => skuteczność. Dziś kończę bo jestem trochę zmęczony, ale mam nadzieje ze jutro uda nam się porozmawiać.
Klient 2: Energia na poziomie 125%; trening klienta trwa 11 miesięcy
Jestem bardzo zadowolona z tego, jak moja forma w ostatnim napiętym okresie przełożyła się na moją jakość działania, pomimo napięć, wyjazdów. Także z tego, że wpłynęła na moje zmierzenie się z rzeczami, które gdzieś wcześniej były upychane jako niepełnowartościowe i pozbawiane przez to zwyczajnej troski. Czuję się bardzo ugruntowana i swobodnie sięgam po narzędzia, które są zawsze pod ręką – po Wartości. Wzmacniam nimi działanie, gdy tego wymaga sytuacja. Wiele rzeczy z mojego starego funkcjonowania zaczęło się zmieniać w przyspieszonym tempie. Odzyskuję siebie i staję mocno na swoim gruncie, a codzienny trening ukierunkowany na zadania firmy nadaje moim zmianom jakaś szczególną właściwość. Tak jakby na potrzebę sytuacji we mnie natychmiast pojawiała się odpowiedź w postaci mojego pozytywnego nastawienia do zanurzenia się w tej sytuacji i sprawnego i skutecznego w niej poruszania się. Wszystkie moje Wartości urosły w ostatnim okresie, jakoś się zdefiniowały dla mnie i nawiązałam przez nie bliższy kontakt z moim życiem. Wyzwalam się z nieco idealistycznego oglądu Rzeczywistości, który mnie blokował w różnych działaniach wiele lat i narobił wiele szkód w moim życiu – ale teraz już to zostawiam za sobą. Poprawiam także swoje sprawy rodzinne i bardzo mnie to cieszy.
Mamy powyżej przykład dwóch klientów. Oboje mają trudną sytuację i muszą silnie walczyć o swoje. Pierwszy dopiero rozpoczął treningi nie ma jeszcze wypracowanych metod i technik. Jego forma ledwo przekracza punkt równowagi. Nie ma też wprawy w rozwiązywaniu pojawiających się trudności. Drugi klient ma już spore nadwyżki energii i 11 miesięczny trening radzenia sobie z całym pasmem przeszkód, na których się zahartował i urósł w siłę.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #111 : Maja 14, 2012, 18:44:08 » |
|
125. Nowe wypiera stare
Klient: Kiedy wzrósł mi w ciągi jednego dnia poziom energii ze 125 na 135%, to czuję to jak bym była po dużym bardzo intensywnym treningu. Z jednej strony czuję się dużo silniejsza, z drugiej strony mój organizm się przestawia i jestem zdrowo przeciążona. Duża wewnętrzna praca odchodzi. W zasadzie bez mojego świadomego udziału. Nowy poziom formy robi sobie miejsce i dosłownie "wymiata" to co stare i do wymiany. Czuję jak wewnątrz mnie przebiega silna przemiana.
To bardzo prawdziwy i trafny opis. Dwa wewnętrzne stany o różnej jakości nie mogą trwale istnieć w tym samym obszarze. Kiedy osiągamy stan o wyraźnie wyższej jakości i sile, to stan ten robi dla siebie miejsce. Kiedy np. w naszym życiu pojawia się silna i trwała miłość, to miłość ta wypiera i uzdrawia. Kiedy budujemy silne, trwałe i pozytywne stany to: 1. mamy lepszą formę osobistą 2. uruchamia się samoistne uzdrawianie organizmu. Jednak w tym czasie organizm przestawia się na nowy sposób funkcjonowanie i przejściowo jest przeciążony. Podobnie jak przy przemeblowaniu domu przy wprowadzaniu nowych mebli.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #112 : Maja 14, 2012, 20:42:26 » |
|
126. Energia w zastosowaniach
Klient: Cała moja nowa energia i moc pokazały się wczoraj w działaniach związanych z zaplanowaniem i przeniesieniem naszego funkcjonowania do nowych pomieszczeń firmy. Chyba najważniejsze było dla mnie poczucie, że ta energia płynęła z wewnątrz. To powodowało bardzo swobodny i radosny strumień energii, z jednoczesnym poczuciem swobody i elastyczności. Całkowicie byłam pogodzona z dodatkowymi komplikacjami przeprowadzki, po prostu się przygotowałam, znalazłam całą masę pozytywnych aspektów tego rozwiązania i nawet przygotowanie pomieszczeń do wyższego standardu porządku niż zastany nie pozbawiło mnie nawet przez moment całkiem zwyczajnej przyjemności z działania. Bardzo dużo zrobiłam, bez uczucia wewnętrznego przymusu, po prostu chcieć to móc. Chciałam, więc mogłam. Moje siły pojawiały się z wewnętrznego źródła energii. Nastąpiło jakieś zjednoczenie z energią na zupełnie innym poziomie, niż dotąd.
Kiedy już dopracujemy się wysokiej formy, to ta forma może być swobodnie stosowana do działań: - wewnętrznych =przemiana wewnętrznej rzeczywistości - zewnętrznych = prace na rzecz tego co na zewnątrz. Odpowiednio wysoki poziom energii/ formy pozwala na swobodne i płynne działanie. Działania, których siła wypływa z wewnątrz nas mają inną jakość.
Kiedy świadomie pracujemy z energią, to co jakiś czas pogłębia się nasz sposób jej rozumienia i czucia. Kiedy zaś rozumiemy i czujemy naszą energię, to pogłębia się zrozumienie tego czym naprawdę jesteśmy i co naprawdę możemy. Poza tym w tym procesie człowiek bardzo dużo się uczy o sobie i o świecie.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #113 : Maja 14, 2012, 23:35:32 » |
|
127. Szybka ocena i działanie
Klient: "Po tym jak otrzymałem informację o tym, że okrojono mi budżet na mój projekt pojawił się we mnie żal. W pewnym momencie zauważyłem, że ten żal zaczyna mnie wkręcać jak spirala, pojawiało się coraz więcej wspomnień i żalu. Właściwie, mogłem się w tym coraz bardziej zanurzać, gdyż pojawiło się we mnie coś w rodzaju świętego oburzenia i ono mnie mocno wkręcało. Uświadomiłem sobie jednak, że nagle znalazłem się w mojej starej przestrzeni psychicznej ofiary, że święte oburzenie jest symptomem czucia się ofiarą i błysk uświadomienia sobie tego spowodował to, że natychmiast to przerwałem wydobywając się z tego dość szybko. To zdarzenie mnie zaskoczyło, sądziłem, że mam te żale już za sobą, a one mocno o sobie przypomniały i chciały mnie zdominować. Jednak nic z tego. Udało im się to tylko na chwilkę, a potem to już odzyskałem prawidłowe rozumienie sytuacji i wyszedłem z pułapki zwycięsko."
Tak jak podczas prowadzenia samochodu, czujność pozwala na właściwe działanie. Nie możemy być pewni, czy coś z przeszłości jeszcze nie wyskoczy znienacka. A tak przy okazji bardzo ładnie z tego wyszedłeś. Trzeba umieć rozpoznawać czy nasze reakcje nam służą czy też nie. I stosownie do tego działać. Jak pewnie zauważyłeś umiesz już szybko i sprawnie wychodzić z takich pułapek. Dawniej tak nie było. Gratulacje!
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #114 : Maja 15, 2012, 22:35:54 » |
|
128. Komu dajemy prawo nas oceniać i co z tego wynika
Klient: Rano nie dawało mi spokoju to wczorajsze doświadczenie z ocenami okresowymi, które mieliśmy w firmie. Miałam przeczucie, że moja reakcja na to, co usłyszałam była jeszcze z czymś więcej związana i że związek ten jest dla mnie ukryty. Że związek tej oceny z moją reakcją jest następstwem czegoś, a nie przyczyną. Zajęłam się tym i trwało to wiele godzin. Tropy zaprowadziły mnie najpierw do wagi, jaką nadawałam ocenom z zewnątrz – tą wagą była kompensacja jakiegoś braku. Tym brakiem kazał się brak doceniania, a w zasadzie totalna krytyka ze strony mojego ojca. Im bardziej czułam ten brak, tym bardziej potrzebowałam to skompensować. Zobaczyłam, jak dalece te oceny były dla mnie ważne również w tym, że jak prymus zabiegałam o zewnętrzne oceny, a nie solidnie pogłębiałam lub szlifowałam to, co nie było oceniane. Mam poczucie, że zobaczyłam dziś coś ważnego, jakiś szkodliwy schemat który sprowadzał mnie na manowce. W kontekście moich zachowań w firmie, gdzie ten element niedoceniania mnie jest oczywisty, przynajmniej od jakiegoś czasu, cały ten schemat także silnie zadziałał. Czuję także, że blokuje to mnie w osiąganiu sukcesów – to jest takie gonienie za sukcesem, a właściwie za jego zewnętrznymi przejawami. Jestem trochę w szoku po tym odkryciu i nawet jakoś tym zmęczona. Jednak przyniosło mi ono obraz, który jest dla mnie prawdziwy i wyzwala mnie z jakiegoś utknięcia."
Dotarłaś do bardzo wartościowego odkrycia. Twój dotychczasowy sposób oceny opierał się o następujące kryteria: stare proporcje: Wewnętrzne (25%) - Zewnętrzne (75%) optymalna proporcja: Wewnętrzne (70%) - Zewnętrzne (30%) Właśnie rozpoczęłaś świadomą przemianę tego mataprogramu, który nazywamy "Punkt Odniesienia". Kiedy dokończysz tą przemianę staniesz się: 1. dużo bardziej autonomiczna 2. będziesz miała lepszy kontakt z sobą i swoimi potrzebami 3. będzie ci łatwiej znaleźć to, co naprawdę chcesz robić. Dobre odkrycie!!!
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #115 : Maja 17, 2012, 00:41:35 » |
|
129. Wyzwania rozwojowe
Klient: Teraz przyszedł czas kolejnych porządków. Oczyszczanie wymaga ode mnie uwagi, pracy energią i pilnowania właściwych nastawień do tego co się ujawnia. Kiedy się nie pilnuję, to pojawia się chęć aby tą pracę odłożyć na później i sobie poodpoczywać. To tak jak jazda wąską drogą. Trzeba pilnować strategii i techniki.
Kiedy pojawia się problem przed nami, lub problem w nas, to potrzebna jest uwaga i koncentracja na tym aby dobrze rozwiązać pojawiającą się sytuację. Bywa, że na kolejną pracę do zrobienia reagujemy z niechęcią "jeszcze jeden ...". To nas osłabia.
Kiedy pojawia się problem, to konieczne jest właściwe ustawienie myślenia i pakietu emocjonalnego. Wtedy rozwiążemy problem najłatwiej i najbardziej na tym skorzystamy. Kiedy robimy uniki (wszelkiego typu), to słabniemy a problem i tak będziemy musieli rozwiązać. Tak więc lepiej chcieć niż musieć. Tak szybko jak przestawimy się z muszę na chcę, tak szybko przejdziemy do grona ludzi, którzy idą przez życie z pełną prędkością i nie tracą jego cennych chwil.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #116 : Maja 17, 2012, 22:54:04 » |
|
130. Intensywność treningu
Klient: Dzisiaj ćwiczyłam silne podbijanie energii do góry. Szłm na maksimum natężenia głównych Wartości. Wytrzymymuję jeszcze tylko chwilę w takim dużym natężeniu energii. Na 2 do 4 oddechów. Nie umiem ją utrzymać na dłużej na odpowiednio wysokim poziomie. Jednak jest to już coś. A wzięło się to stąd, że już mi się znudziło siedzenie na obecnym poziomie. Zwłaszcza, że i sprawy zewnętrzne wymagają mojego przyrostu mocy sprawczej gdyż rozpoczęte projekty się ślimaczą i nie mają satysfakcjonującej mnie dynamiki. Tak wiec postanowiłąm przyczadować. No i zaczęłam ćwiczyć. To bardzo fajne uczucie kiedy w całym ciele czuję wspaniałe ożywienie i przyrost mocy. Super! Zaczynam się rozkręcać. Bardzo mi też pomogło, kiedy uświadomiłam sobie, że straciłam dynamikę rozwoju a także keidy przesunęłam sobie termostat dobrobytu (jak to mówi Kazik) na dużo wyższy poziom. Z tego naowego poziomu mój obecny stan jest niedopuszczalny. Za takim praesunięciem poszły już łątwo działąnia a za działaniami efekty. A ponieważ jest to ekscetujące i pożyteczne zarazem to mi się ten zwrot w mojej sytuacji podoba.
Dobry opis co to znaczy ćwiczyć intensywnie i jakie to daje efekty. Z drugiej strony aby taką intensywność móc uruchamiać, to trzeba trochę poćwiczyć.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #117 : Maja 19, 2012, 13:50:17 » |
|
131. Rozwój się robi porządnie
Klient: Dziś odebrałem lekcję, jakie ważne jest nie odpuszczanie sygnału, że coś nie gra. Przecież takie sprawy, jak ta dziś z pismem, wydarzyły się już wiele razy. A dopiero dziś, dlatego że zacząłem to drążyć, to pokazały się prawdziwe uwarunkowania sprawy. Mam nadzieję, że dlatego mam ostatnio takie tempo wychodzenia z ukrycia różnych ograniczających mechanizmów, że jestem w stanie to świadomie przepracować. Nawet szybko mi to idzie. Rano, gdy ćwiczyłem Wartości, z pełną świadomością szedłem na całość i w tym procesie jakby przesuwały mi się moje wewnętrzne granice i pojawiały się nowe możliwości.
Kiedy nie odpuszczasz niewygodnych sygnałów i zajmujesz się uczciwie tym, co w życiu domaga się uwagi, to sprawy się czyszczą i posuwają płynnie naprzód. To tak jak z samochodem. Kiedy usuwamy usterki na bieżąco będziemy dłużej i lepiej nim jeździć.
Każdy sygnał ma swoje znaczenie. Sztuką jest wychwytywanie tych najważniejszych i korzystanie z zawartych w nich wskazówek. Jakie sygnały są najważniejsze: - te, które są silne - te, które się ciągle powtarzają - te, których się boimy ...
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #118 : Maja 19, 2012, 13:55:03 » |
|
132. Kiedy stare odchodzi
Klient: Dotarło do mnie, że jestem na progu nowego etapu. Potrzebuję oczyścić to co stare i przejść do nowego. Na razie to żyję trochę tu i trochę tam. To tworzy mieszaninę wewnętrznych stanów i zewnętrznych sytuacji. Czas na gruntowną przeprowadzkę w lepszy świat. Wiem o tym, że tam jest dużo lepiej nie mówiąc już o sukcesach i pieniądzach. A jednak czuję się jeszcze częścią starego. Co prawda to stare stopniowo maleje. Pewnie muszę się z nim uczciwie rozliczyć by rozstanie było prawdziwe.
Bez uczciwego rozliczenia się ze starym etapem swojego życia nie możesz przejść i pozostać wygodnie w nowym. To co stare i nierozliczone będzie za tobą szło. Jednak sporo już zrobiłaś. Niedużo zostało.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #119 : Maja 19, 2012, 14:12:06 » |
|
133. Dobre przygotowanie do walki z silnym przeciwnikiem
Klient: Rano intensywnie ćwiczyłem przebudowę relacji z ważną grupą ludzi w moim biznesie. To były naprawdę mocne ćwiczenia, jedne z najmocniejszych w moim treningu. Jednak w czasie rundy z osobą X, i tylko z nią, zauważyłem że pojawia się jakieś słabnięcie, jakby X przejmował część kontroli nad moimi moim poczuciem mocy. Czułem się wyraźnie przez X osłabiany. Tak długo wzmacniałem i powtarzałem moje Wartości, aż poczułem ich pełną moc. Bardzo się tym naładowałem – potem w ciągu dnia kierowałem Wartości do obszaru mojego biznesu. Po paru godzinach takiego postępowania pojawił mi się obraz jednej z wielu nieprzyjemnych dawnych sytuacji ze spotkań Zarządu (kręcenie, manipulacje, hipokryzja) – skierowałam do niej mój rozćwiczony już pakiet Wartości aż poczułem skutek. Moje nastawienie do oponentów i poczucie własnych możliwości doszło na poziom, gdzie jestem już pewny, że dam sobie radę. Pewnie będą trudne chwile, jednak jestem do nich bardzo dobrze przygotowany. Pamiętam jednak by pilnować mojej wysokiej formy. Kompetencje już mam.
Klient ma już narzędzia do tego by samodzielne budować taką formę osobistą, która wystarcza do wygrywania trudnych spotkań i walk wewnątrz firmy. Rozumie, że aby wygrywać musi dysponować odpowiednimi środkami: 1. formą osobistą 2. siłą i odpornością na ciosy (nie zawsze uczciwe) 3. odpowiednią techniką i finezją rozgrywania spraw (grupa oponentów ma nad nim przewagę liczebną i nie tylko) Kiedy walczymy z silniejszym przeciwnikiem, to nie ma miejsca na własną słabość. Musimy osiągnąć "olimpijską kondycję i przygotowania" i ... wtedy możemy wygrać.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #120 : Maja 19, 2012, 18:29:59 » |
|
134. Zasoby przywołują problemy
Klient: Pojawiła się u mnie niepewność co do mojej dalszej sytuacji po opuszczeniu dotychczasowej firmy, którą przecież tworzyłem razem z małą grupą ludzi, których wtedy uważałem za partnerów. Dawniej takie uczucia brałem trochę na przeczekanie nie bardzo wiedząc co z nimi robić. Tym razem jednak zauważyłem ten unik i szedłem głębiej w sytuację i uczucia jakie ona we mnie budzi. Mocno i do końca wniknąłem w klimat tamtych dawnych sytuacji i było to przytłaczające. Zadałem sobie wtedy pytanie – czy zamieniłbym się teraz na to, co było wcześniej? To jest teraz dla mnie tak oczywiste, że wszystkie moje zmiany są dla mnie wyzwalające i korzystne, a niepewność jest kosztem, który warto i trzeba ponieść. Kolejny raz moje mocniejsze czyszczenie ze starych ograniczeń i starych sytuacji odbywa się tuż po tym, jak mocno i naprawdę intensywnie przećwiczę Wartości. Jakby uruchamiał się proces: wygenerowałeś energię, to przeznacz ją teraz na duże porządki, zaraz się coś do uzdrowienia pokaże, a mniejsze porządki możesz robić w biegu.
Kiedy uruchamiamy w sobie nowe możliwości, to pojawiają się też problemy, do rozwiązania. Są to te problemy, które się nie ujawniały do tej pory (albo nie ujawniły się z pełną siłą) ponieważ nasz potencjał nie był jeszcze wystarczający abyśmy mogli się z nimi uporać. I tu znajdujemy się w ciekawym punkcie rozwoju, który warto zrozumieć: 1. Część osób kiedy się wzmocniło dostaje w efekcie nowe problemy. Myśli wtedy, że coś z ich rozwojem nie jest w porządku gdyż ignorują chętnie fakt, że za wszystkie błędy się płaci. Tylko część płatności bywa odroczona. 2. Kiedy w efekcie przyrostu naszych zasobów wewnętrznych pojawiają się problemy, warto potraktować to jako komplement. To oznacza, że dorośliśmy już do rozliczenia się z następnym kawałkiem naszych deficytów. 3. Jest to bardzo prawidłowy proces i świadectwo tego, że rośniemy w siłę i możemy oczyścić następny obszar naszych uwarunkowań po to by mieć przestrzeń na nowe, lepsze życie. 4. Kiedy nie pojawiają się już nowe problemy przy autentycznym przyroście naszych mocy sprawczych, to znaczy, że także przeszłość została dostatecznie wyczyszczona. Wtedy możemy już być naprawdę zadowoleni, gdyż oznacza to, że nasze własne, pochodzące z przeszłości, problemy zostały wyczyszczone. 5. Możemy się wtedy wziąć za problemy innych. I dopiero wtedy naprawdę dobrze możemy innym pomagać w rozwiązywaniu ich problemów.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #121 : Maja 19, 2012, 22:05:19 » |
|
135. Przyrost energii - nadwyżki
Klient: ENERGIA: 130. Czuję że energia idzie w górę. Nie wiem czy szybko, ale idzie.
Powyżej 120 jest już świat nadwyżek. Biorąc pod uwagę czas, w którym doszedłeś do tego poziomu jest dobrze. Jednak warto pamiętać, że przyrost naszej formy, mierzonej tu energią, nie jest procesem liniowym. Czasami jest szybciej a czasami wolniej. Głównie jednak chodzi o to, żeby: 1. systematycznie ćwiczyć 2. swobodę w ćwiczeniach przekształcać w nawyki.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #122 : Maja 19, 2012, 22:14:01 » |
|
136. Bardzo dobry opis pracy z Wartościami.
Klient: 2.WARTOŚCI: POTĘGA 100, ŚMIAŁOŚĆ 100, WŁADZA 100, SUKCES 100, SPRAWCZOŚĆ 100, WOLA 100, MIŁOŚĆ 100 Rano intensywnie ćwiczyłam, na całość i długo. Dziś przy ćwiczeniu Śmiałości pojawiło mi się odczucie, że Śmiałość nie jest dość mocna, trochę zamazana, trochę schowana. Poćwiczyłam więc wzmocnienie Śmiałości i ona mi dziś towarzyszyła przez cały dzień. Fajnie mi się coś pootwierało, dało mi radosną i lekką energię. W tym przenikaniu Śmiałością wszystkich myśli, emocji i działań z trochę innej perspektywy pokazały mi się różne ostatnie wątki, zelżało mi obciążenie moją sprawą ze starciami w firmie i przede wszystkim niepewność znalazła się na nie eksponowanym miejscu, po prostu sobie była, jak i inne aspekty i wydarzenia. Niepewność przestała tak mocno rezonować, gdy Śmiałość śmiało rezonowała, a wszystkie inne Wartości chętnie z nią współbrzmiały. Czy niepewność się mocno wcześniej pojawiała, bo brakowało mocy i przebojowości Śmiałości? Intuicyjnie czuję, że mocny i pełen optymizmu głos Śmiałości jest ważny w moim otwieraniu się na wyobrażanie sobie świetlanej przyszłości.
Dobrze ci idzie. Zajmij się uważnie swoimi Wartościami. Jedna z nich kwalifikuje się już do wymiany. Zrobiła swoje i może już odejść robiąc miejsce na coś, co jest ci bardziej potrzebne. Może ci to powie?
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #123 : Maja 19, 2012, 22:21:57 » |
|
137. Gotowość na sukces i nową wersję życia
Klient: Cel: Korzystam z najlepszych sposobów bycia i życia. Mam wspaniałe rezultaty. - kiedy to napisałam, to pojawiły się wątpliwości. Co będę robiła, kiedy moje życie będzie pasmem swobodnie osiąganych sukcesów. Do tej pory było dużo starań, zmagań i stąd były sukcesu. Wygląda na to, że nie jestem jeszcze w pełni gotowa na sukcesy osiągane łatwo. Chcę takich sukcesów, ale jeszcze mam przywiązanie do starego wzoru i na swój sposób go lubię. Słowem jak w piosence "Jarzębino czerwona ...". To nawet zabawne odkrycie gdyby nie to,że za takim wzorem idą opóźnienia w moich planach.
Dobry opis gdzie klient jest w dwóch światach. Już jest w nowym i jeszcze jest w starym. Kiedy te dwa światy są odległe (tak jak w tym przypadku) to ani nowe nie może w pełni przyjść, ani stare nie chce do końca odejść. Należy delikatnie i uczciwie rozliczyć się ze starą wersją życia. Wtedy przejście do nowej wersji życia jest możliwe i odbywa się dużo bardziej płynnie.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #124 : Maja 20, 2012, 22:36:07 » |
|
138. Wartości jako klucz do sukcesu
Klient: Moje wartości: 1. Miłość (100) 2. Potęga (100) 3. Odpowiedzialność (100) 4. Tworzenie (100) 5. Ekspansja (100) 6. Jedność (100) 7. Wdzięczność (100) Dzisiaj nasycałam moimi Wartościami dwa obszary, w których pojawiły się problemy. Relację z osobą X i mój Biznes. Absolutnym zaskoczeniem dla mnie było to, że poczułam silne deficyty w zastosowaniu Jedności. Trochę mnie zamurowało, gdyż było to odkrycie takiego aspektu technologii sukcesu o którym nigdy nie myślałam. Głównie koncentrowałam się na Potędze. Tutaj są także deficyty, jednak kluczem okazało się silne poczucie Jedności i zastosowanie tego stanu do usprawnienia relacji z X i do mojego Biznesu, który od jakiegoś czasu stracił tempo rozwoju.
Sporo sobie dzisiaj poćwiczyłam z poczuciem Jedności w obu tych kontekstach. Nie nam jeszcze pełnej jasności jak Jedność prowadzi mnie do sukcesu w obu tych kontekstach. Wiem na pewno, że w relacjach z X się separuję ignorując zupełnie aspekt jedności. W tym sensie zrozumiałam, że zakłócam rzeczywisty obraz sytuacji gdyż jesteśmy jednocześnie różnymi osobami (trudno jest mi lubić X) a jednocześnie także wiele nas łączy i to co nas łączy praktycznie ignorowałam. To trochę tak jakbym zupełnie nie korzystała z części klawiszy w moim laptopie.
W przypadku mojego biznesu ignorowałam do tej pory aspekt Jedności w dużo mniejszym stopniu niż w relacjach z X. Jednak i tu był deficyt. Do tej pory jestem zdumiona tym odkryciem. Czuję za jego stosowaniem i zrozumieniem kryje się wiele fajnych dla mnie spraw. Bardzo mnie ciekawi, co naprawdę kryje to moje dzisiejsze odkrycie i dokąd mnie prowadzi. Wydaje mi się, że to może być przełom w moim dotychczasowym rozumieniu technologii sukcesu i moim działaniu.
Brak równowagi na poziomie wartości rodzi zawsze problemy. Zrobiłaś bardzo wartościowe odkrycie!!!
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #125 : Maja 20, 2012, 22:57:23 » |
|
139. Kompromisy i dbanie o siebie
Klient: Po porannych, bardzo intensywnych ćwiczeniach, przypłynął smętny nastrój, który był dla mnie zaskoczeniem – pojawił się bez powodu, nagle, po energetyzujących ćwiczeniach. Zaczęłam go badać, nie intelektem, lecz po prostu z głębi – i tu kolejne zaskoczenie: pokazała mi się potężna złość! Wylała się ze mnie dosłownie falą, była złością na niedbanie przeze mnie o moje własne dobro, odbierane mi przez działania (presja, manipulacje, wykorzystywanie) różnych osób.
W późniejszej firmowej sytuacji, jak w laboratorium, zobaczyłam jak uruchamia się we mnie ten szkodliwy mechanizm działania przeciwko sobie: pytana o gotowość do zrobienia pewnych działań nie zaoponowałam podając prawdziwy powód, tylko podałam jakiś wykręt. Jednak znowu poddałam się tej łagodnej presji i bardzo źle się z tym potem czułam, szczególnie, że połączyło mi się to z wcześniejszą złością właśnie z takiego samego powodu. Z jednej strony poddałam się presji, z drugiej chciałam sobie kolejny raz udowodnić swoją wytrzymałość i dzielność. Tak naprawdę bez powodu, sytuacja była zupełnie banalna i nie wymagała ode mnie poświęceń, a zdrowy rozsądek podpowiadał, aby się nie zgodzić.
Cała moja ujawniona złość była związana z uleganiem innym wbrew własnemu dobru – a jednak niedługo potem znowu ślepo poddałam się temu mechanizmowi. Strasznie mnie to wkurza.
Wychwyciłaś zjawisko i to jest już dobry start. Reszta to praca Wartościami od oczyszczenia tego pakietu starych i niepotrzebnych już uwarunkowań. Robiłaś już akie prace wiele razy to i tym razem dasz sobie radę. Kiedy do końca oczyścisz te uwarunkowania, to będziesz mogła odmawiać swobodnie i z wdziękiem.
Nie ma dobrych i złych emocji. Są jednak: a. przyjemne i przykre b. akceptowane i nieakceptowane c. swobodne i tłumione.
Kiedy pozwalasz aby twoje emocje komunikowały ci zawarte w nich informacje zawsze dzieją się dobre rzeczy. Zauważ że wyraźnie wzrosła ci dzisiaj zarówno energia potencjalna jak i kinetyczna. Kiedy przychodzą trudne emocje, to najważniejsze byś: 1. stworzyła dla nich powiększone pole wewnętrznego dobrobytu (energia i wartości) 2. dała im przestrzeń na "wypowiedzenie tkwiącej w nich prawdy"
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #126 : Maja 20, 2012, 23:04:41 » |
|
140. Rozwój i szybkie zmiany
Klient: Z jednej strony jestem mocno ugruntowany Wartościami, ćwiczeniami i czuję, że mój świat zmienia się na lepsze. Z drugiej strony mój wcześniejszy świat rozłazi się w szwach. To jest oczywiście ciekawe, obserwowanie i przerabianie na sobie tych zmian, z drugiej trochę się czuję, jakbym latał na czarodziejskim dywanie, codziennie jestem trochę w innym świecie."
Odpadają ci stare i niepotrzebne już rozwiązania. To daje efekt zmian. Aby mieć nowe, lepsze życie trzeba wyruszyć w podróż. Im twoje forma jest lepsza i większe ugruntowanie, tym pociąg twojego życia może szybciej jechać.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #127 : Maja 22, 2012, 00:07:50 » |
|
141. Zmiana działania w oparciu o zasoby
Klient: Przy porannych ćwiczeniach (na całość i długo) zaczęło mi się coś przebijać przy Sukcesie. Po pierwsze, poczułem, że trochę ten mój Sukces jest za bardzo związany z innymi osobami (wspólnik, menadżerowie), więc postanowiłem go przejąć z powrotem i maksymalnie wzmocnić jego autonomię. Przy tym wzmacnianiu znalazłem się w obszarze pogodnego zadowolenia i optymizmu. Moje Sukcesy zacząłem widzieć w bardzo wielu aspektach mojego życia. Przeglądałem i doceniałem wszystko co było dobre, co mnie spotkało i to, co sam osiągnąłem. Było tego całkiem dużo.
Nie wracała już myśl, że dałem go sobie komuś odebrać. Przeciwnie, dotarło do mnie, że sam go zwyczajnie zaniedbałem zbyt wiele uwagi poświęcając działaniom innych ludzi. Po naszym spotkaniu dostałem informację, że ważny klient koniecznie chciał się ze mną spotkać. Po naradzie z prawnikiem przemyślałem i przygotowałem nasze stanowisko. Przy okazji tej sprawy zdałem sobie sprawę z przełomowej zmiany w moich reakcjach. Po pierwsze, spokojnie działałem wykorzystując możliwości sytuacji. Wiedziałam, że mogę korzystać z narzędzi Wartości, ale byłem na tyle silny, że nie miałem takiej potrzeby. Po drugie, ta sytuacja, która jest poważna, nie spowodowała we mnie ani odrobiny stresu czy niepokoju, jak zawsze było do tej pory. W starym klimacie zawsze wszystko było napięte i nerwowe. Jakoś tak się dzisiaj stało, że wcześniej, kiedy razem z Sukcesem, przeniosłem się do obszaru spokoju i zadowolenia, usadowiłem się w nim wygodnie i potem z tego miejsca załatwiałem swój problem z precyzją i elegancją – bez niepotrzebnych emocji jak zawsze dotąd. EMOCJE – nie zahaczyłem się o trudny emocjonalnie sposób reagowania na zagrożenia -> wprost trudno opisać, jak mnie to uszczęśliwiło.
Kiedy działamy w oparciu o nasze autentyczne zasoby i przesycamy nimi nasze działania, to możemy działać inaczej. Lepiej, szybciej, skuteczniej. To tak jak w moim ulubionym powiedzeniu że "Lepiej być zdrowym, pięknym i bogatym". I tylko ciekawe dlaczego tak wiele osób woli działać z obszarów niedostatku.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #128 : Maja 22, 2012, 00:23:41 » |
|
142. Siła Wartości
Klient:1b.Moje wartości: 1. Miłość (100) 2. Potęga (100) 3. Odpowiedzialność (100) 4. Tworzenie (100) 5. Ekspansja (100) 6. Jedność (100) 7. Wdzięczność (100) Poćwiczyłam sobie porządnie energię wartości. Uruchamiałam je pojedynczo wyzwalając maksymalną jakość każdej z nich w stopniu, na jaki mnie było maksymalnie stać. Do tej pory nie miałam tak silnego doświadczenia. Na zakończenie ćwiczenia czułam się na jakieś 350%. Ćwiczenia trwały jakieś 30 minut. Czuję się jak po wyjściu ze SPA. Świeża i oczyszczona wewnętrznie. Trochę żałuję, że wcześniej nie wpadłam na pomysł by ćwiczyć wartości na maksa. Kazik co prawda mówił jednak nie wzięłam tego bardzo poważnie do serca. Ćwicząc poszczególne wartości smakowałam ich jakość. Każda jest inna i każde fajna. Trochę się także nauczyłam utrzymując silne pole poszczególnych wartości. Potwierdziła mi się moja wczorajsza hipoteza, że potrzebuję silnego zastosowania Jedności ze szczególnym uwzględnieniem relacji z X i z obszarem mojego Biznesu. Teraz trochę lepiej rozumiem o co tu chodzi.
Wartości są jak mięśnie. Odpowiednio ćwiczone i zwłaszcza używane na co dzień (energia kinetyczna) rosną i bardzo dobrze służą. A co najlepsze dają tak wiele przyjemności.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #129 : Maja 23, 2012, 12:54:09 » |
|
143. Usprawniaj nawet to co najlepsze!
Klient: "4. NAJLEPSZE -> MOŻLIWIE NAJLEPSZE: - MYŚLI: mogę dzwonić na luzie. Ale fajnie -> Możliwie najlepsza wersja (lepsza do wpisanej) - NASTROJE: że robię to żeby ludziom pomóc, a pieniądze są efektem ubocznym -> Możliwie najlepsza wersja (lepsza do wpisanej) - DZIAŁANIA: spokojna konstruktywna rozmowa z współpracownikiem na temat jego przyszłości w tej branży" -> Możliwie najlepsza wersja (lepsza do wpisanej)
Nawet przy notatkach o swoich najlepszych: myślach, emocjach i działaniach dopisuj ich możliwie najlepszą wersję. To poprawia twoje najlepsze posunięcia i tworzy przestrzeń "z przodu" na rozwój".
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #130 : Maja 23, 2012, 13:12:47 » |
|
144. Odwaga
Klient: "myśl = wpisanie do zbioru wartości odwagi nie wywołało automatycznie gotowości do podejmowania zadań o niepewnym wyniku-> ćwiczę odwagę nie tylko mentalnie ale i w realnym biznesie."
Rzeczywiście Odwaga nie rośnie od samego pomyślenia o Odwadze. Ale od tego zaczyna się zmiana. Po za tym przy "podejmowaniu działań o niepewnym wyniku" potrzebne są jeszcze inne cechy oprócz odwagi, np. rozwaga. Jednak rzeczywiście gdyby rozwinął Pan w sobie odwagę o klasę w górę (jakieś 15%) to było by dużo lepiej. Możemy do tego wrócić przy naszej rozmowie. Chodzi głównie o to jak odwagę rozwijać w praktyce.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #131 : Maja 23, 2012, 13:16:17 » |
|
145. Intuicja i zagrożenia w biznesie
Klient: "myśl = pojawiają się myśli, że coś złego się stanie-> myślę pozytywnie, działam rozważnie."
Wyłapał Pan coś, co rzeczywiście krąży w PanaZokolicy. Gratulacje! z pewnością nie warto tego ignorować. Warto: 1. rozpoznać obszar, gdzie może się pojawić zagrożenie 2. nie czekać na jego pojawienie się w realu tylko szybko zadziałać i zrobić to co można na tym etapie.
Jeszcze raz gratulacje za wychwycenie zagrożenia. W biznesie takie wyczucie jest skarbem. Nie warto go ignorować, lub lekceważyć tylko dlatego, że jest nieprzyjemne i zagrażające (patrz Odwaga). Warto natomiast rosnąć w siłę i kompetencje do takiego poziomu, w którym takie intuicje odbiera Pan jako wartościowe hipotezy do weryfikacji!!!
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #132 : Maja 23, 2012, 13:29:44 » |
|
146. Intensywność ćwiczeń
Klient: Poziom energii sprawczej Obfitość Epc = 305 bardzo silny wzrost Ekc = 190 bardzo silny wzrost No i ruszyłam do przodu. Było mi potrzebne moje małe wkurzenie się na mnie samą i na zastój, który zapanował w moim biznesie i na brak postępów w niektórych obszarach życia prywatnego. Zaczęłam ćwiczyć często i intensywnie. A przede wszystkim ustawiam dużo wyżej poprzeczkę tego, co jest moim "normalnym" stanem. A i jeszcze zaczęłam sobie sprawiać dużo przyjemność poprzez ćwiczenia. I to wszystko zadziałało. Tak duży skok formy w tak krótkim czasie naprawdę mnie cieszy. A czuję, że to dopiero początek moich możliwości. Zawsze kiedy mam wysoki "kapitał osobisty" to sprawy układają się mi dużo lepiej.
Ogromne gratulacje! Choć czemu nie wcześniej? Sprawdź proszę, czego potrzebujesz by wykorzystywać dobrze i w pełni te możliwości, które masz. Większość ludzi wykorzystuje tylko część swoich możliwości. Nie żyją w pełni i narzekają na rezultaty.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #133 : Maja 25, 2012, 21:37:11 » |
|
147. Atrakcyjne cele
Klient: Mój cel jest zdecydowanie za mały. Moje marzenia są za małe. Powinienem rozszerzyć moje marzenia"
Dobry cel jest tak atrakcyjny, że trudno jest o nim nie myśleć. Warto szukać takiego celu dotąd, aż się go znajdzie. Jest to jeden z głównych powodów, dla którego dokonujemy codziennych wpisów. Szukamy takiego celu, który uskrzydli nasze działania a po osiągnięciu zmieni nasze życie na dużo lepsze.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #134 : Maja 25, 2012, 21:45:05 » |
|
148. Kiedy praca cieszy
Klient: Uwagi = warto sobie czasem sprawić radochę- świat jest bardziej kolorowy i sił przybywa.
Warto sobie ZAWSZE sprawiać radochę... Tylko taki sposób pracy dodaje nam sił. Wszystko inne nas zubaża. Z wspomnianą radochą jest podobnie jak z zyskami w biznesie. Jeśli możemy zarobić, a nie zarabiamy to tracimy. Jeśli możemy spędzić klika godzin w pracy lepiej a nie robimy tego to także tracimy. Namawiam do sięgania po pełnię tego co dobre. zarówno w Biznesie jak i w Życiu.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #135 : Maja 25, 2012, 22:07:03 » |
|
149. Uwalnianie się od wewnętrznych ograniczeń
Klient: Czuję teraz puszczanie wewnętrznych węzłów i tworzenie się nowej jakości mojej przestrzeni wewnątrz i na zewnątrz. Czuję uwolnienie z wewnętrznego więzienia, które ograniczało moje działania. Czułem dawniej, że jest coś nie tak, ale nie przypuszczałem, że doświadczę aż takiego uwolnienia. Tak się zrosłem z tymi ograniczeniami, że nie wiedziałem, że jestem w więzieniu. Sądziłam, że to moje więzienie to po prostu rzeczywistość. Mało kto na zewnątrz o tym wiedział. Pomimo tych ograniczeń wykonałem zupełnie niezły kawałek atrakcyjnej kariery. Zastanawiam się teraz ile bym zrobił więcej albo łatwiej, gdybym uwolnił siebie dużo wcześniej.
Z tego uwolnienia rodzi się jakaś energia bez granic, dawne kryteria wartościowania rzeczy straciły swoją aktualność. W interakcji ze światem zmieniłem się ja, więc zmienił się także świat. Inaczej wygląda mój świat wewnętrzny. Inaczej też zewnętrzny świat reaguje na mnie. Nawet określenie „pewność siebie” jest nieadekwatne, jakieś takie za małe. Po prostu mam świadomość chwili, sytuacji, poruszam się i działam zgodnie z nimi. Nie ma rozdzielenia. Jestem pewny Siebie w spokojny, prawdziwy sposób. Inni jakoś to dostrzegają i inaczej niż dotąd reagują na mnie i na to, co robię.
Po miesięcznej przerwie spotkałem się ze znajomym. Właściwie zaraz jak wszedłem do jego gabinetu, to usłyszałam od niego, że inaczej teraz wyglądam. Jestem bardzo naenergetyzowany, silny i autentycznie pewny siebie.
Systematyczna praca daje przewidywalne wyniki. Kiedy utrzymujemy właściwy kierunek i codziennie dbamy o poprawę swojego życia, to te kroki, które na początku były małe i mało znaczące sumują się w wielkie zmiany i wielkie przełomy. Dzięki systematycznej, codziennej pracy jesteśmy też do tych zmian dobrze przygotowani. A po ich oswojeniu i zastosowaniu możemy pójść jeszcze dalej.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #136 : Maja 25, 2012, 22:20:54 » |
|
150. Straszne słowo "chcę"
Klient: Wczorajszy dzień bardzo mnie uszczęśliwił, pootwierał, poczułem się uwolniony z wewnętrznego więzienia. Jednak dziś po porannych ćwiczeniach Jasności nie dawało mi spokoju jedno zdanie, które wczoraj napisałem we wpisie. O tym, że CHCĘ zakończyć moją pracę w obecnie firmie. Mocno się zaangażowałem w poszukiwanie tego, co mi w tym nie pasowało. Dotarło do mnie, jak słabe jest słowo CHCIEĆ. Bo właściwie, co oznacza to słowo? Może np. oznaczać, że się coś tylko chce, zamiast działać, żeby coś zrobić. Nie „Chcę” tylko kończę swój wewnętrzny związek z firmą. Dopiero teraz jest to myślenie sprawcze. Tak myślę i tak działam w tej i innych sprawach.
Dlaczego nie wcześniej? Dotarło do mnie też, jak wiele jest w moim życiu takich obszarów, do których kieruję moje „chcę”. Osłabia mnie to, zamiast wzmacniać, nic z tego nie wynika, jest po prostu tkwieniem w starym schemacie i oczekiwaniem, że zmiany przyjdą same albo z zewnątrz. Strasznie mnie to wkurzyło, gdy pokazały mi się te wszystkie obrazy z „chcę”. Poczułem napływ niesamowitej energii, jakbym uzyskał dostęp do źródła, o którego istnieniu nie miałem pojęcia. Dziś zrozumiałem, co oznacza dla mnie moja Wartość: Sprawczość. Czuję to przez cały dzień, a ten dzień jest jakby inny, pokazał mi się inny wymiar życia, w którym jest konkretne sprawcze działanie, a nie „CHCIEĆ”.
Kilkakrotnie czytałem Twoje uwagi o formułowaniu wpisów, ale dopiero dziś to do mnie dotarło, że nie transformowałem Sprawczości na realia życia, nie rozumiałem dobrze swojej własnej Wartości. A to okazało się takie proste. W moich Wartościach nastąpiła kolejna zmiana: DYNAMIZM, zamiast WOLI. Po prostu tak czuję.
Rozmawiałem dziś w firmie z dwiema osobami, z którymi mam sporadyczny kontakt. Zauważyłem zmianę w moim komunikowaniu się – dużą uważność w kontekście wpływania na mnie lub próbie manipulowania mną. Delikatnie kontrowałem i rozmówcy przytomnieli. Nie pozwalam nikomu na mnie wpływać, to już się skończyło.
Kiedy naprawdę zrozumiemy jak nasze myślenie wpływa na nasze samopoczucie i nasze działania to możemy wybrać: - które sposoby myślenia zmienić - a które zachować.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #137 : Maja 25, 2012, 22:31:51 » |
|
151. Kiedy klient nie przychodzi na umówione spotkanie
Klient: Czy ludzie naprawdę tak mają głęboko innych w …., że w nie potrafią nawet sobie zapisać spotkania w kalendarzu, komórce, na kartce ? No cóż, widocznie to nie jest dla nich tak ważne w tej chwili. Dlatego na nich poczekam i przyjdę znowu."
1. Czy potwierdzasz spotkania poprzedniego dnia.Np. poprzez SMS? 2. Sprawdź czy w tobie nie ma gdzieś głęboko, lub płytko ukrytego przekonania o niskiej wartości tego z czym jedziesz do klienta (dla klienta oczywiście). 3. Jaki jest średni % spotkań, do których nie dochodzi ze sprawstwa potencjalnego klienta?
Klient: Potwierdzam te spotkania, które są ustalone z większym wyprzedzeniem. To spotkanie było rzeczywiście tydzień wczesniej ustalone i nie potwierdziłem, bo myślałem że jak zostawię kartkę do rąk własnych z datą i godziną – to wystarczy. Myliłem się i wyciągam z tego wnioski na przyszłość Czy mam coś ukryte w sobie ? – popracuję nad tym i sprawdzę
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #138 : Maja 26, 2012, 20:32:40 » |
|
152. Myśli o niskiej wartości
Klient: myśli = bezładne, luźno wałęsające się myśli -> natychmiast je wychwytuję i poprawiam formę. Jeśli te niskiej wartości myśli same znikają to dobrze, jeśli zostają przyglądam się ich znaczeniu i stosownie działam.
Bardzo prawidłowe podejście. Myśli możemy podzielić na trzy główne grupy: 1. myśli użyteczne 2. myśli neutralne 3. myśli szkodliwe.
Kiedy pojawiają się myśli szkodliwe a nawet neutralne warto: 1. powiększyć pole zasobów 2. przyjrzeć się myśli. Tak potraktowana myśl powinna zniknąć od razu, lub po chwili. Często znika bez śladu. Bywa też tak, że pozostawia po sobie głębsze zrozumienie jakiś naszych uwarunkowań. Jeśli myśl nie znika lub uporczywie powraca to potrzebujemy więcej cierpliwości aby ją rozpuścić.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #139 : Maja 26, 2012, 20:36:21 » |
|
153. Ćwicz możliwie często
Klient: Epc = 330 silny wzrost Ekc = 190 silny wzrost I znowu silnie zwiększyłam swoją formę. Miałam cały dzień, który spędziłam w domu i często ćwiczyłam. Nastawiłam sobie mojego elektronicznego przypominacza i za każdym razem wykonywałam silne podbicia energii w czasie mniej więcej trzech oddechów. Dokładnie tak, jak mówił Kazik. I poszło w górę. Ponieważ jednak ćwiczyłam konsekwentnie cały dzień według formuły: często intensywnie i z przyjemnością, to pod koniec dnia nie miałam nawet ochoty zrobić wpisu. Po prostu padłam. Po tym eksperymencie włożyłam w mój trening więcej łagodności.
Bardzo mi się spodobała formuła częstego ćwiczenia. Zwiększyłam nawet częstotliwość mini treningów ponad to, co Kazik radził jako minimum. I świetnie działa. Strategia "piły" jest naprawdę skuteczna. Ponieważ ta forma treningu naprawdę silnie działa, to zwiększyłam także delikatność z jaką podwyższam własną formę.
Nawyk tworzy się za pomocą częstych powtórzeń. To bardzo ważna reguła.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #140 : Maja 26, 2012, 20:38:13 » |
|
154. Odpowiedzialność za własne życie
Klient: Za każdym razem, kiedy ćwiczę wartości coś nowego się uczę. Dzisiaj zrozumiałam lepiej niż dotąd, że jestem odpowiedzialna za moje własne życie. Za to co robię i za to jak żyję. Trochę tak jak jest odpowiedzialny rodzic za dziecko, które kocha. Poruszające doświadczenie. Pojawiło się także od razu więcej motywacji do działania.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #141 : Maja 26, 2012, 20:43:28 » |
|
155. Cele i przeszkody
Klient: Cel: Żyję szczęśliwym życiem o pełnej wartości.Każdą chwilę wykorzystuję w najlepszy sposób. Wychodziło ze mnie dużo niedowierzania, że to jest łatwe i możliwe. Dalej pojawiają się stare uwarunkowania, gdzie wszystko było wypracowane.
Cel: Lekko i swobodnie zarabiam 30.000 -> 60.000 -> 120.000 miesięcznie. Im więcej zarabiam, tym lepiej się bawię i mam więcej wolnego czasu dla siebie. Przy ćwiczeniu poziomu 120.000 pojawiły się opory. Jeszcze model sukcesu nie działa w czystym otoczeniu.
Kiedy regularnie powracamy do pracy z celami, to co jakiś czas, wychodzą wszystkie opory i wątpliwości. To jest bardzo potrzebny i prawidłowy proces. W ten sposób oczyszczamy przestrzeń pod nową inwestycję - rzeczywistość, którą opisujemy w naszym celu.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #142 : Maja 26, 2012, 20:46:35 » |
|
156. Problemy czekają na ciebie
Klient: Dziś dotarło do mnie, że jestem odpowiedzialna także za własne problemy, a odpowiedzialność za nie polega na tym, że je rozwiązuje szybko, elegancko i sprawnie. Nigdy dotąd tak nie myślałam o swoich problemach. Najpierw były czymś wstydliwym, następnie czymś z czym walczyłam, następnie czymś co próbowałam przechytrzyć (nauczyłam się wtedy bardzo wielu technik), następnie czymś co koniecznie trzeba zmienić aby moje życie było naprawdę dużo lepsze. Dzisiejsze odkrycie jest jeszcze jednym krokiem naprzód. Odkryłam, że warto bym się zatroszczyła o własne problemy.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #143 : Maja 26, 2012, 21:15:16 » |
|
157. Wzrosty i spadki formy
Klient: Epc = 280%. silny spadek Ekc 170% spadek
Spadki formy występują często po bardzo silnych wzrostach. Kiedy dasz radę podnieść wysoko energię ta taki skok wywołuje reakcję organizmu, który potrzebuje czasu aby się dostosować: 1. przyrost energii usuwa z twojej psychiki ograniczenia (chyba że już takich nie masz) 2. usuwane ograniczenia przez jakiś czas pochłaniają energię - tj. zasoby, które są potrzebne do dokończenia niezakończonej kiedyś sprawy gdyż taka jest konstrukcja naszych bloków i ograniczeń 3. najczęściej także maleje twoja efektywność generowania energii, gdyż twój wysoki wynik został wykonany za pomocą przysłowiowego "rzutu na taśmę".
Jednak taki wysoki wynik jest bardzo pożyteczny, gdyż doświadczalne zaznacza nowy poziom twojej formy. Twój nowy, codzienny standard.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #144 : Maja 27, 2012, 12:26:20 » |
|
158. Jak korzystać z przeszłości
Klient: myśli = podczas ćwiczeń skupiłam się na przykładach, w których zbierałam siły aby iść dalej, przypominałam sobie dokładnie jak się czułam i w jaki sposób się motywowałam, oraz radość na mecie.
Bardzo trafne. Możesz jeszcze powiększać te uczucia z tamtych sytuacji, które są tego warte.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #145 : Maja 27, 2012, 12:27:25 » |
|
159. Kiedy trudno jest robić wpisy
Klient: myśli = trudność która powoduje zablokowanie/ chodzi o wpisy, albo brak mi pomysłu albo jest to lęk przed docieraniem jeszcze głębiej
Bardzo trafna uwaga. We wpisach niczego nie wymyślasz. Po prostu opisujesz to co było. Jeśli zauważasz swoje myśli, emocje i działania, to po prostu wybierasz te najlepsze i te najgorsze i wpisujesz. Jeśli jednak nie zauważasz to może to być nieuwaga lub lęk, który przejawie się nieuwagą.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #146 : Maja 27, 2012, 12:32:38 » |
|
160. Intensywny trening
Klient: 1. Poziom energii sprawczej = Obfitość Ep/c= 375 silny wzrost z 350 na 375 Ek/c= 230 bardzo silny wzrost z 190 na 230 Formuła częstego ćwiczenia bardzo dobrze działa. Energia mi rośnie w takim tempie, o którym nawet nie myślałam, że dam radę. Jednocześnie czuję jak mój ogranizm bardzo intensywnie się przestawia na nowy sposób funkcjonowania. Na całe szczęście mam teraz bardzo ustawny czas i mogę pracować wtedy, kiedy chcę. Gdybym miała mój normalny czas gdzie pracuję z klientem, to nie miała bym takiego komfortu. przemiany są delikatne a jednocześnie bardzo silne. Dawniej, kiedy jeszcze uprawiałam sport czułam się podobnie przy bardzo intensywnych i dobrze prowadzonych treningach. Co jakiś czas dosłownie padam ze zmęczenia i na szczęście mogę sobie najczęściej odpocząć. Jak najszybciej chcę dojść do takiej mocy sprawczej przy której moje cele będą się manifestowały lekko i z wdziękiem. Skończyłam już z nagradzaniem się za sukcesy osiągane ciężką pracą, uporem i wysiłkiem. Sprawdza mi się to co często mówi mi Kazik, że energia i siła sprawcza jest jak bogactwo. A bogaci mają dużo łatwiej. Nie potrafię sobie jeszcze nawet wyobrazić takiej mocy sprawczej u nie i we mnie. Ale już czuję przedsmak i wiem, że na pewno dam radę to osiągnąć. Na razie nie potrafię jeszcze dobrze przewidzieć jak moje ćwiczenia się przełożą na realna siłę sprawczą. Im więcej ćwiczę, tym jestem silniejsza a sprawy toczą się łatwiej. Jednak nie jest to przyrost liniowy. Tak jakby działało tu kilka czynników, które wpływają na wynik. Jeszcze tego nie rozgryzłam.
To jest bardzo duży postęp. Częste impulsy podwyższające energię, które stosujesz przy odpowiednim zaangażowaniu w oczekiwany końcowy rezultat dają efekt kumulacji. To bardzo odpowiedni sposób treningu na obecną chwilę. Gratulacje!!!
Przy takim tempie rozwoju mocy sprawczych, jest bardzo ważne abyś dawała sobie tyle wypoczynku, ile potrzebuje twój organizm. przy intensywnych zmianach organizm musi mieć czas aby się przestroić.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #147 : Maja 27, 2012, 21:56:18 » |
|
161. Lepsze życie
Klient: Dziś dużo ćwiczyłem, 2x długie sesje i krótsze w ciągu dnia. Kiedy po pierwszej długiej sesji i różnych aktywnościach zaczynałem krótszą sesje i poczułem opór, który zbadałem – był związany ogólnie ze zmianą na lepsze życie. Coś mnie powstrzymywało, aby sobie na to lepsze życie pozwolić. Te zmiany były jakieś zamazane, nieokreślone, nie wiedziałem, jak do nich podejść bliżej i im się przyjrzeć. Nie wiedziałem co spowodowało (może ciekawość?), że w tym momencie przestawiłem się mentalnie i od razu przeniosłem się do tego mojego lepszego życia. Poczułem przypływ bardzo dużej energii. Po tym doświadczeniu zajmowałem się potem różnymi sprawami w domu i ogrodzie. Ale to doświadczenie ciągle mi towarzyszyło, cały czas je czułem. Przetestowałem je świadomie przy jednym z dzisiejszych zajęć, gdy czułem maksymalną energię i siłę i sprawdziłem czy mogę tę energię jeszcze wzmocnić. Skierowanie energii na ten cel powodowało dalsze jej wzmocnienie. Wzmacniałem ją, jak wcześniej na moich zajęciach treningowych. Gdy wydawało mi się, że już doszedłem do maximum swoich możliwości, dalej wzmacniałam energię i to zaskakiwało, przekraczałem swój dotychczasowy pułap. Dzięki temu przekraczaniu dotychczasowego pułapu zawsze czułem napływ mocy i dziś też tak się stało. Po długiej popołudniowej sesji (ponad 1 godz.) jednak padłem na leżaku w ogrodzie. Fajne było to dzisiejsze doświadczenie, trochę jak z niedawnym „chcę”, przeniosłem się w natychmiastowe spełnienie. DZIAŁANIA – fantastyczna radość z wewnętrznego uruchamiania jeszcze większej energii i skutecznego działania w tej energii.
Dobrze ci idzie. Zaczynasz się rozglądać w obszarze swoich nowych możliwości. Warto to robić tak jakbyś chodził po sklepach wybierając to, co chciałbyś mieć, być, czuć.. Po prostu "przymierzaj sobie" różne możliwości i sprawdzaj, na ile ci one odpowiadają.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #148 : Czerwca 07, 2012, 12:31:13 » |
|
162. Co to jest blok w naszej psychice
Klient: Pracując z wartością Miłość zrozumiałam coś więcej o własnych blokach. Jest to coś, co wcale nie wymaga eliminacji. Jest to coś, co wymaga od nas pomocy. Pomocy w zakończeniu jakiejś sprawy, która kiedyś nie została zakończona z powodu deficytu. I tkwi w naszej psychice jako swoisty dług obciążając nas o ograniczając nasze możliwości. Rozwiązywanie tych starych problemów (obojętnie jak powstały) uwalnia nas od obciążeń, pozwala odzyskiwać energię i tworzy przestrzeń pod nowe możliwości. Czasami także od razu takie możliwości odblokowuje. To odkrycie jeszcze bardziej zmieniło moje nastawienia do tego co we mnie przeszkadza łatwo i szybko osiągać te cele, na które mamo ochotę. Coraz lepiej też rozumiem jakie wspaniałe możliwości daje Jedność. Nigdy tak nie myślałam o jej stosowaniu. Chyba zabrakło mi wyobraźni o odwagi.
W zależności od tego, jak rozumiemy to, co roboczo nazywamy blokami, wybieramy określone zachowania wobec tego zjawiska. Bloki są to niezakończone sprawy, które nadal tkwią w naszej psychice i: 1. obciążają nas na co dzień w jawny lub ukryty sposób 2. ograniczają naszą swobodę wyboru i swobodę działania 3. umacniają nasze poczucie słabości, gdyż unikanie rozwiązania tych starych problemów, które w nas tkwią wyraźnie nas osłabia.
Dlatego warto: 1. budować wysoki potencjał energetyczny - gdyż bloki, które są żyjącym w nas deficytem, wymagają zasilenia aby zakończyć swój ułomny etap istnienia 2. stworzyć odpowiednie nastawienie do bloków 3. Nauczyć się jak się z nimi skutecznie pracuje 4. Przekształcać kolejne bloki w kolejne rozwiązania i zwiększać jakość swojego życia
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
Kazimierz F. Nalepa
Kazimierz F. Nalepa
Moderator
Uczestnik
Offline
Wiadomości: 2115
|
 |
« Odpowiedz #149 : Czerwca 07, 2012, 12:44:47 » |
|
163. Jak pracować z problemami
Klient: Po porządnym wieczornym pływaniu jeszcze dopisuję trochę, gdyż przy długim spokojnym wysiłku pojawiają się w moim umyśle różne myśli. Dzisiaj wyszły dwie sprawy jedna stara i bardzo rozgałęziona a druga związana z przygotowywanym właśnie produktem. W obu przypadkach pojawiło się moje niedostateczne przygotowanie do sprawnego rozwiązania tych problemów. Dosyć szybko wychwyciłam, że pojawiające się myśli wciągają mnie w problem i że jest to pułapka gdyż tracę przy tym zasoby i spokojne, szerokie widzenie szerokiej perspektywy. Kiedy to wychwyciłam to się ucieszyłam, że taka jestem czujna i szybko powiększyłam pole zasobów. Sytuacja zmieniła się korzystnie. Problemy sobie w tym polu istniały, a ja sobie na nie patrzyłam obserwując co z tego będzie. Pilnowałam tylko swojej dobrej formy. I tak w oby przypadkach problemy tak jakby oklapły i znikły. Nie znaczy to, że je rozwiązałam. Czuję, że jeszcze nadal są. Teraz je pójdę do nich zaopatrzona w bardzo dobrą formę i rozpoznam o co tu chodzi naprawdę. Gdyż, gdyby było to takie oczywiste to już dawno bym się z nimi uporała. Mam już taką wprawę, że pojedyncze problemy albo się same rozwiązują w polu mojej uwagi albo sama już aktywnie znajduję dla nich rozwiązanie. I po tym problem już nie wraca. Mogę korzystać z rozwiązania, które wygenerowałam. A te dwa problemy, które dzisiaj podczas pływania przyszły są dużo głębsze i rozgałęzione. Fajnie, że takie dobre rozwiązanie spotkania z problemami trafiło mi się pod koniec dnia.
Jest kilka strategii rozwiązywania problemów a wybór odpowiedniej zależy od tego: 1. czy problem tkwi w nas, czy jest tylko na zewnątrz (to są te najłatwiejsze problemy) 2. jak prawidłowy dystans do problemu zachowujemy 3. jaka jest nasza siła sprawcza w relacji do problemu 4. jak prosty - złożony informacyjnie jest ten problem - niektóre problemy wykraczają poza nasze rozumienie spraw i dlatego są trudne do rozwiązania. 5.
|
|
|
Zapisane
|
"Największym błędem człowieka jest to, że godzi się na zbyt mało" - Tomasz Merton "Większość ludzi pracuje zbyt ciężko na zbyt małe rezultaty - czas to zmienić" - Kazimierz F. Nalepa
|
|
|
|