Poradnik dla praktyków biznesu
Firma-Ludzie-Zyski
Kazimierz F. Nalepa
Blogi:

Dział: Blog Życie

Tożsamość – czyli gdzie jest właściciel twojego życia, kim on jest i co robi

Wpis Klienta z: Zaawansowane Programy Osiągnięć
Klient:

„Mam coraz mniejsze przywiązanie do jakichkolwiek zewnętrznych przejawów swojego funkcjonowania. Jeśli jakieś myśli, przekonania, emocje czy zachowania lub coś innego funkcjonuje źle, to coraz łatwiej jest mi się z tym rozstać. Gdybym nie miała silnego osadzenia w rdzeniu swojej Tożsamości, to było by to bardzo trudne lub niemożliwe. Widzę to bardzo wyraźnie kiedy przyglądam się oporom innych ludzi przed dokonaniem korzystnych dla nich zmian. Po prostu nie mogą się rozstać ze tym co stare i dlatego nie mogą sięgnąć po to co jest dla nich dużo lepsze.

Teraz natknęłam się na duży blok ograniczeń. Od dłuższego czasu czułam, że coś mnie hamuje. Mimo dużej ilości działań nie poruszałam się szybciej do celu. Wczoraj wreszcie zrozumiałam dlaczego to się dzieje. Znalazłąm swoje ograniczenie. Były dotąd zupełnie niewidoczne. Teraz biorę sie za ich usuwanie. Ciekawe co będzie dalej.”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Gdyby klientka nie dążyła wytrwale do wyznaczonych celów i to pomimo doświadczanych trudności, to nie natknęła by się na to co koniesznie trzeba usunąć by pójść dalej. Codzienna, systwematyczna praca oparta o dziennik rozwoju bardzo w tym pomaga.

Odkryłem w sobie programy „Ofiary”.

Klient ćwiczący w ramach „Zaawansowane Programy Osiągnięć”:

„Odkryłem w sobie programy „Ofiary”. Odnajduję związane z tym uczucia i reakcje na zachowanie otoczenia. Trochę mi to czasu zajęło, gdyż zawsze uważałem, że jestem silnym i sprawnym życiowo facetem. Jednak pod przykrywną innych myśli i reakcji emocjonalnych znalazłem klasyczny pokiet zachowań „ofiary”. I to mój własny???

Dzięli temu odkryciu stało się jasne dlaczego, zdecydowanie za często, muszę sobie radzić z jawną lub ukrytą agresją i zachowaniami, które usiłują mi odebrać to co moje.

To fajne i ważne odkrycie. Wiem teraz jakie obszary wymagają pilnego uzdrowienia. Te programy bardzo ograniczają możliwości a dodatkowo przyciągają agresorów. Po prostu pozaświadomie wysyłałem w otoczenie sygnały, że można mnie zaatakować. A klasyczni agresorzy także najczęściej pozaświadomie takie sygnały wychwytują i robią z tej wiedzy użytek „

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Gratulacje za bardzo wartościowe odkrycie. Kiedy uzdrowisz (a robisz takie zabiegi już bardzo sprawnie) zidentyfikowany pakiet „Ofiary” to:

1. zniknie obciążenie, z którym cały czas żyłeś i będziesz miał więcej swobody oraz energii (bloki nas obciążają)

2.nie będziesz prowokował agresorów i zmniejszy się liczba ataków na ciebie.

A teraz krótka diagnoza:

1. masz tych programów około 10% w stosunku do wszystkich swoich uwarunkowań. Czyli całkiem sporo.

2. są silne na 70%, czyli średnio silne. Jednak i tak jest to spore obciążenie. To duży i ważny obszar do oczyszczenia i wprowadzenia nowych rozwiązań.

3. to, że to odkryłeś samodzielnie i precyzyjnie świadczy, że wzrosła twoje siła i jakość uwagi (oraz odwagi). Jeszce raz gratuluję.

„Szybkie zasilenia” – technika podnoszenia energii

Klient:

„Rozmyślałem również  nad zaniedbanymi  zasileniami i  doszedłem dlaczego miałem z tym problem. Poszukiwałam efektów „wow” zamiast po prostu  odnajdywać  mikro radości w rzeczach małych, codziennych. Pierwsze zabiera uważność i energie a drugie ją generuje. Z takim nastawieniem można  praktykować automatycznie.”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz

Zasilenia działają podobnie jak ćwiczenie typu „brzuszki” czy „pompki”. Tylko ćwiczą energię. Są mikro-interwencjami, które dają efekt poprzez swoją ilość, różnorodność i regularność. Po pewnym czasie ta ilość przechodzi w jakość i wtedy doświadczasz tego „WOW”.

Nowa pewność siebie

Klient:

„Przez te dni byłam na fali testowania pewności siebie. Upajałam się  nowo odkrytym  dla mnie  rodzajem  zdrowej asertywności, gdzie jasno i dobitnie komunikuję swoje potrzeby i oczekiwania , bez poczucia winy że ktoś się może poczuć urażony, ale z  pełnym szacunkiem dla drugiej strony.  Od razu poprawiło się moje poczucie sprawczości. Rośnie apetyt na więcej….”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Bardzo trafne, prawidłowe odkrycie. Masz już 80% pełnej docelowej jakości. Teraz to odkrycie powinno przejść w trwały nawyk. Super!

Przy okazji, nie można dobrze dbać o innych, kiedy nie umie się dobrze dbać o siebie.

Energia ciała i energia ducha

Klient:

„Poziom energii chorobowy, bo poszalałem na niedoleczonym przeziębieniu. W związku z tym mam wrażenie dwóch prędkości w moim organizmie. Na poziomie fizycznym ledwo 100, a na poziomie duszo-umysłu ok 300 . Czy to możliwe?”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Zrobiłaś wspaniały skok poziomu energii! Gdybyś nie kierowała swoim poziomem energii, to ob ny poszedł w stronę fizycznego samopoczucia, czyli w dół. A dzięki temu, że windujesz energię do góry, to twoje ciało łatwiej będzie wychodzić ze stanów chorobowych, bo ma się czym zasilać. Przez pewien czas poziomy naszych „warstw” istnienia mogą się od siebie różnić.

Nowe i stare

Klient:

„Po kilkunastu dniach leczenia kontuzji pojawiają się sygnały przełomu. Kontuzja się zalecza i jednocześnie poszczają powoli bloki z obszarów pleców, barków i karku. Nie wiem ile jest jeszcze pracy ale to jest postęp.

Z drugiej strony kiedy wyobrażam sobie, że ta sprawa się definitywnie kończy, to czuję mieszaninę stanów:
– lęku – jak to wtedy będzie (choć wiem, że będzie dobrze)
– ulgi – że wreszcie skończy się harówa marszu pod górę z miernymi rezultatami
– ochoty by przystopować i pobyć jeszcze w starym świecie znanych ograniczeń i trudności.
Kiedy wyłapuję te wszystkie opory, to rozumiem lepiej dlaczego nie poruszam się do przodu tak szybko jak mam na to świadomie ochotę.”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Bardzo często ludzie mają mieszane nastawienia do zmian. Nawet (zwłaszcza) tych bardzo korzystnych. Jest to jeden z głównych powodów, dla których korzystne zmiany w naszym życiu zachodzą dużo wolniej niż by to się mogło dziać. Kiedy zauważamy nasze podświadome opory przed zmianą to możemy je:

1. docenić

2. oczyścić

 

Kontuzja, która motywuje

Klient:

„Kontuzja, której się nabawiłam owocuje silnymi bólami. Są to miejsca w ciele, które do tej pory miałam spięte. Podczas bardziej intensywnego treningu naciągnęłam sobie grupę mięśni. Dlaczego? Ponieważ były spięte. A dlaczego były spięte? Ponieważ przechowywałam w nich nierozwiązane do tej pory sprawy. Potraktowałam tą kontuzję jako sygnał do tego, by ostatecznie zakończyć to co jest tam odłożone. Pamiętam, żeby robić to przyjaźnie i swobodnie. a co najważniejsze ze zrozumieniem. Wydaje mi się, że wraz z usunięciem bloków, które mnie usztywniały kończy mi się jakiś okres w moim życiu i przechodzę na dużo wyższy pułap możliwości. Było by fajnie, gdyby to była prawda.

Bardzo dużo ćwiczę teraz motywowana bólem i ograniczeniami ruchowymi wynikającymi z kontuzji. W efekcie tej sytuacji rozluźniają mi się spięte miejsca i pojawiają się obszary swobody tam, gdzie ich bardzo dawno nie było. To mnie cieszy, gdyż postanowiłam już dawno, że pozbędę się wszystkich ograniczeń, które jeszcze mi zostały. Tak więc teraz przyszła kolej i na te. Z analizy wychodzi mi, że to co teraz uzdrawiam i usuwam, to bardzo silne uwarunkowania ograniczające. Tak więc ich usunięcie da w efekcie dużą przestrzeń na swobodę życia i działania. Na razie jednak mam dużo pracy i osłabiony impet działania biznesowego.”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Bardzo trafny opis twojej sytuacji oraz zrozumienia co ona znaczy i jakie są najbardziej opłacalne kierunki działania. Bloki, które teraz uzdrawiasz należę do najsilniejszych, z którymi miałaś do czynienia. Tak wiec przygotuj się na cierpliwe i systematyczne działanie. Sposób w jaki pracujesz jest w pełni prawidłowy. Kiedy to przepracujesz pojawią się nowe możliwości i nowy zakres swobody.

Przyrost dominacji

Klient:

„Drugi istotny element na obecnym poziomie mojego rozwoju to radykalny przyrost dominacji. Powinna przyrosnąć 5 razy. I to jest naprawdę ogromny skok. Tak radykalny przyrost prostej siły sprawczej przekracza mój obecny poziom zrozumienia tego stylu. Nie mówiąc już o komponentach mentalnych, emocjonalnych i sposobach działania. No cóż, mam ciekawe pole do odkryć. Dochodzą do tego jeszcze etyczne względy, gdyż taka siła wymaga bardzo jasnego rozumienia co się robi, po co i jak należy dobierać środki. No cóż mam przed sobą niezłe wyzwanie.”

Kazimierz F. Nalepa – komentarz:

Rzeczywiście, cele które sobie wyznaczyłeś wymagają radykalnego przyrostu twojego stylu Dominacji. Ale też cele. które sobie postawiłeś, zwłaszcza te finansowe, są z górnej półki. Tak, to znaczy, że kiedy wzrośnie ona 5 razy, to bardzo wzrośnie twoja skuteczność w działaniu. A pewne rezultaty, które były w ogóle niemożliwe staną się dostępne.

Taki przyrost mocy wymaga:

  • bardzo wysokiej etyki działania – w świecie dużych możliwości ludzie się łatwo gubią
  • doskonałej techniki – którą powinieneś szybko opanować
  • pewnego czasu na trening – to się nie dzieje od razu.

Wewnętrzna swoboda działania

Wpis w ramach Indywidualnych Programów Sukcesu

Klient:

„Doświadczyłam dzisiaj swobody. Takiej jakiej szukałam. Poczułam, że Lekkość, Swoboda i ogromne Możliwości są mi wreszcie dostępne. Na razie jako stan wewnętrzny, a raczej jego przebłyski. Jednak jest to przełom. To czego doświadczyłam ma właśnie taką jakość nad jaką pracowałam od dłuższego czasu. A co najlepsze wiem jak się do takiego stanu dochodzi, jak się go wzmacnia i rozbudowuje. Bardzo wiele wątków, nad którymi pracowałam w ostatnim okresie się scaliło i pojawiły się pierwsze klarowne odpowiedzi a także atrakcyjne rozwiązania. Mam doskonały nastrój i pojawiła się ekstra energia do działania. Super!!!”

Kazimierz F. Nalepa

Gratulacje. Wytropiłaś te wartości już dawno i regularnie o nich myślałaś. Dzięki temu byłaś coraz bliżej nich i coraz częściej uruchamiałaś je w swoim biznesie i życiu. Z początku praktycznie nie było widocznych rezultatów tych działań . Jednak z czasem „ilość przeszła w jakość” i pojawiają się pierwsze wyraźne zmiany w sposobie odczuwania i myślenia. Ćwicz dalej to przejdą one w efekty zewnętrzne.

Obniżony poziom samodzielności

Wpis klienta w ramach Indywidualnych Programów Osiągnięć

Klient:

„Analizując moje trudności doszedłem do wniosku, że nie jestem w pełni samodzielny w moich postawach i działaniach. To mnie trochę niemiło uderzyło. W zasadzie jestem. Jednak kiedy się sobie uważniej przyjrzałem w tym aspekcie mojego biznesu i życia prywatnego, to odkryłem że nie dysponuję pełną i wygodną samodzielnością. Po prostu tak odczuwam i działam, że uzależniam swój sukces od innych. I z reguły źle na tym wychodzę. Teraz jak to wyraźnie widzę to jest to duży błąd. Do tej pory nie byłem świadomy, że właśnie tak robię.

To odkrycie było niemiłe. Ale z drugiej strony jest silnie uwalniające, gdyż wiem teraz wyraźnie co mam do zrobienia w najbliższym czasie. Idę na pełną samodzielność. Zrobię przegląd moich strategii działania pod tym kontem i skoryguję te, które mnie szkodliwie uzależniają od innych. O kurde ale odkrycie! Czuje że na bardzo duże znaczenie zarówno w moim biznesie jak i wżyciu prywatnym.”

Kazimierz F. Nalepa:

Rzeczywiście „podwieszasz” się na innych w około 20%. Mówię o takim niepotrzebnym podwieszaniu się. W takich przypadkach oczekujesz, że oni dostarczą do twojego biznesu lub życia to, co powinieneś ty sam dostarczyć. Wtedy ich niepotrzebnie obciążasz a oni następnie cię zawodzą. Teraz, kiedy już odkryłeś przyczyny zjawisk, o których wielokrotnie rozmawialiśmy możesz je skorygować.

Twój poziom wygodnej samodzielności:

  • Biznes a70 s95 m100 o 1100
  • Życie a80 s90 m100 o100

Przy okazji komentarz do sposobu naszej pracy nad twoimi sukcesami.Jest dużo lepiej kiedy takie uwarunkowania odkrywasz samodzielnie. Kiedy je samodzielnie odkrywasz, to wtedy jesteś już gotowy by się zabrać za ich korektę. Jeśli bym je odkrył za ciebie to było by to szkodliwe przyspieszenie twojego rozwoju. Za ciebie mogę robić tylko te rzeczy, których ty sam nie dasz rady zrobić a czas nagli. Wtedy nauczysz się z nimi pracować później.